Wandale zniszczyli przedwojenną tablicę. Pomylili socjalistów z komunistami
"Historyczni analfabeci" - komentuje Piotr Ciszewski, który nagłośnił sprawę
Przy okazji wczorajszych obchodów rocznicy stracenia czterech członków I Proletariatu, zorganizowanych w Warszawie okazało się, że upamiętniająca ich tablica została zdewastowana. Zabytkowa tablica znajduje się na murze Cytadeli Warszawskiej, niedaleko miejsca straceń.
Wandale przekreślili tablicę czerwonym sprayem, a na murze pod nią dopisali: "Precz z komuną".
Proletariatczycy, którzy oddali życie w walce za prawa ludzi pracy, za wolność, dlatego, że sprzeciwili się carskiej dyktaturze, byli upamiętnieni na murze cytadeli od 1926 roku - mówi Piotr Ciszewski, redaktor serwisu lewica.pl, który nagłośnił sprawę. Podkreśla, że Piotr Bardowski, Stanisław Kunicki, Jan Pietrusiński i Michał Ossowski, których stracono 28 stycznia 1886 roku, walczyli m.in. o 8-godzinny dzień pracy dla robotników.
Idioci, którzy zdewastowali tablicę niszcząc miejsce pamięci, wystawili sobie jak najgorszą opinię i okazali się historycznymi analfabetami- dodaje.
Ciszewski zgłosił już sprawę Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej, odpowiadającym za to miejsce. Przedstawiciele muzeum zapewniają, że farba zostanie usunięta z muru i tablicy najszybciej jak to możliwe. Dodają jednak, że nie administrują terenem poza murem Cytadeli, w związku z czym nie są w stanie zapewnić miejscu pamięci lepszych zabezpieczeń.