RegionalneWarszawaW plażowiczów wypoczywających nad Zalewem Zegrzyńskim uderzył piorun. Dwie osoby w szpitalu

W plażowiczów wypoczywających nad Zalewem Zegrzyńskim uderzył piorun. Dwie osoby w szpitalu

"Trzeba pamiętać o tym, żeby podczas burzy z piorunami nie chować się pod drzewem"

W plażowiczów wypoczywających nad Zalewem Zegrzyńskim uderzył piorun. Dwie osoby w szpitalu

27.06.2016 08:25

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę nad Zalewem Zegrzyńskim. Podczas burzy piorun uderzył w drzewo, pod którym schowała się dwójka młodych ludzie. Zostali porażeni prądem. Trafili do szpitala.

- Dostaliśmy wezwanie do osób porażonych prądem przez piorun - mówi WawaLove.pl Krzysztof jaworski, prezes legionowskiego WOPR. - Gdy zaczęła się burza, młodzi ludzie, którzy akurat wypoczywali na plaży przy restauracji "Parasol" schowali się pod drzewem. Pech chciał, że uderzył w nie piorun - dodaje Jaworski.

Chłopak i dziewczyna stracili przytomność. Natychmiast wezwano służby. - Na całe szczęście młodzi ludzie odzyskali przytomność jeszcze przed przyjazdem karetki, przetransportowano ich profilaktycznie do szpitala - mówi prezes WOPR. I dodaje, że by pamiętać o tym, żeby podczas burzy z piorunami nie chować się pod drzewem.

Legionowski WOPR tylko wczoraj podjął interwencje wobec 11 ludzi. W akcji ratowniczej brało udział 17 ratowników wolontariuszy.

Niedzielna nawałnica

Niedzielne wyładowania atmosferyczne, ulewny deszcz oraz bardzo silny, porywisty wiatr, spowodowały, iż warszawskie ulice zamieniły się w małe potoki usłane setkami oberwanych konarów, gałęzi i elementów infrastruktury miejskiej. W wielu miejscach powalone zostały drzewa i latarnie, a ruch miejski został wstrzymany. Straż pożarna odebrała w sumie ponad 500 zgłoszeń do interwencji.

Burza zerwała m.in. część elewacji budynku przy Racławickiej.

Burze w rejonie Warszawy na krótki czas wstrzymały starty i lądowania na lotnisku Okęcie. - Operacje przywrócono, gdy sytuacja pogodowa poprawiła się - powiedział rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Mikołaj Karpiński.

- Opóźnienia w ruchu lotniczym sięgały kilkunastu minut m.in. z powodu konieczności przekierowania samolotów tak, by omijały front burzowy - wyjaśnił.

Rzecznik portu lotniczego im. Fryderyka Chopina, Przemysław Przybylski poinformował, że w czasie nawałnicy doszło do zalania starej części terminalu. Pasażerowie odprawiani są obecnie w nowej części terminala w strefach A i B.

Obraz
pogotowieburzanawałnica
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)