Urodziła w taksówce!
Tego kierowca taksówki w ogóle się nie spodziewał. Do zdarzenia doszło dziś rano
Dziś, kilkanaście minut po 5.00 rano jeden z taksówkarzy Polskiej Sieci Taxi zrealizował kurs, którego nie zapomni do końca życia. Został wezwany, by zawieźć pasażerkę na poród do szpitala położniczego przy ul. Czerniakowskiej (który był jednym z ewakuowanych dzisiaj szpitali). Byli w drodze, gdy pasażerka zaczęła rodzić.
Kierowca robił co mógł, aby dojechać do szpitala, jednak poród już się rozpoczął!
Przejechaliśmy chyba przez wszystkie czerwone światła - opowiada kierowca taksówki, pan Robert. - Z Targówka na Czerniakowską w sześć minut! - gdy przyjechałem po kobietę, poród już się rozpoczął, pani miała bardzo silne skurcze.
Para zadzwoniła dość późno, gdy pani odeszły już wody. Na całe szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Bohaterski taksówkarz wezwał pielęgniarkę położną, która zabrała ze sobą niezbędny sprzęt, podbiegła do samochodu i przyjęła poród. Dziecko urodziło się w taksówce. Dziewczynka ma na imię Alicja i waży 4 kilogramy. Czuje się znakomicie i znajduje się obecnie pod fachową opieką lekarzy szpitala na Czerniakowskiej.