Policjanci z wydziału kryminalnego z komisariatu Policji na warszawskiej Białołęce ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież złotej biżuterii.
Przeczytajcie też: Kangur znów widziany na Sadybie**
Co się wydarzyło? Jak wynika z ustaleń policji, 25-latek wykorzystał nieuwagę swojej dziewczyny. Zabrał jej biżuterię o wartości aż 34 tysięcy złotych i sprzedał ją w lombardzie. Jacka P. mundurowi zatrzymali w jego mieszkaniu.
25-latek trafił do policyjnego aresztu. Po zebraniu materiału dowodowego usłyszał zarzut kradzieży. Mężczyzna w trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanych czynów i poddał dobrowolnie karze.
Przeczytajcie też: Makabra na Mokotowie. Chciał zabić ojca