Tragedia pod Wołominem. Wybuch i pożar
Tragiczny pożar w miejscowości Dręszew w okolicach Wołomina, gdzie spłonął całkowicie drewniany dom. Strażacy uważają, że najpierw wybuchła butla z gazem. W zgliszczach ratownicy znaleźli zwłoki.
Służby o pożarze drewnianego domu jednorodzinnego w miejscowości Dręszew w powiecie wołomińskim zaalarmowano w niedzielę ok. godz. 14.
- Kiedy dotarliśmy na miejsce cały budynek był objęty ogniem. Ze względu na konstrukcję pożar rozprzestrzeniał się szybko i zniszczył praktycznie wszystko wewnątrz domu - mówi WP mł. bryg. Karol Kierzkowski, oficer prasowy mazowieckiego komendanta wojewódzkiego.
W zgliszczach strażacy znaleźli zwłoki. Tożsamość ofiary pożaru ustalają policjanci. Na miejsce wezwano także prokuratora.
Zobacz też: Przemysław Czarnek naciska na powrót do szkół? "Nie tylko on"
Przyczyny tragedii określi biegły. W budynku strażacy znaleźli butle z gazem o wadze 11 kg. - Tuż przed pożarem prawdopodobnie wybuchła - wyjaśnia strażak. Jak dodaje, niestety często za takie pożary domów odpowiadają nieszczelne przyłącza lub niewłaściwa instalacja.
W akcji gaśniczej brało udział 30 strażaków i osiem wozów pożarniczych.
