Testujemy miejskie plaże cz.3
Dziś: plaża przy Stadionie Narodowym
Na plażę przy Stadionie Narodowym najszybciej dostaniemy się wsiadając w jakikolwiek autobus jadący przez most Poniatowskiego. Wysiąść należy przy rondzie Waszyngtona. Można też dostać się ścieżką spacerową z eleganckiego przystanku Warszawa Stadion - podjechac SKM-ką na stację, przejść z niej do balonu widokowego. Stamtąd, wzdłuż Wisły ścieżką spacerową do samej plaży. Trzeba jednak wiedzieć jak, bowiem wszystko wokół stadionu jest rozkopane.
Jest to zdecydowanie najbardziej "cywilizowana" plaża w stolicy. Jest również jedną z większych. Spora powierzchnia zapewnia luksus, z drugiej strony, w gorące dni jest tu o wiele głośniej, niż na innych plażach.
Znajdziemy tu boisko do siatkówki, kilka stołów ping-pongowych, mini boiska do piłki nożnej. Leżaki można wypożyczyć w znajdującym się przy plaży barze. To bezpłatne, trzeba jednak mieć przy sobie dowód osobisty. W barze są napoje i małe przekąski - piwko kosztuje 7 zł (z nalewaka). Kanapki i inne przekąski w okolicach 10 zł.
Most Poniatowskiego nadaje plaży fajny, undergroundowy charakter. Przejeżdżające przez niego pojazdy jakoś szczególnie nie przeszkadzają. Bardziej wkurzają pozostałości tych, którzy nie potrafią po sobie posprzątać. Jednak plaża jest dość czysta, w miarę spokojna i można udać się tu większą grupą, nawet z dziećmi. Ludzie palą tu ogniska i grille, a z baru leci (trochę za głośno) muzyka reggae.
Polecamy jak najbardziej - zobaczcie zdjęcia!
Test plaży przy ZOO znajdziecie TUTAJ
Test plaży Wilanowskiej znajdziecie TUTAJ