Teatr Trzyrzecze zaczyna działać w dawnym kinie Tęcza
Mamy nową scenę w Warszawie!
W tym budynku przed wojną mie**ścił się Teatr im. Żeromskiego prowadzony przez Irenę Solską. Po wojnie kino Tęcza było jednym z pierwszych miejsc, gdzie wyświetlano filmy. **W latach 90. w budynku działała Akademia Ruchu, było to jedno z najważniejszych miejsc artystycznej alternatywy. Wystawy miał Paweł Althamer i Artur Żmijewski, swoje wiersze czytał Allen Ginsberg, na scenie odbywały się koncerty punkowe i pokazy niszowych filmów.
Od kilku lat Tęcza stała pusta, niszczała. *Mieszkańcom Żoliborza udało się uratować budynek przed zakusami deweloperów chcących w jego miejscu postawić apartamentowiec. Jednak nikt nie miał pomysłu, co z nią dalej zrobić. Powyrywane rury, skradzione kaloryfery i drzwi, pocięta instalacja elektryczna - w takim stanie było wnętrze jeszcze w styczniu 2015. Teraz wszystko ma się zmienić - zaczyna tu działać Teatr Trzyrzecze.*
Teatr wcześniej działał w Białymstoku. Znany jest z wyrazistych spektakli, często wymierzonych w dyskryminację w rasim. W stolicy będą wystawiać współczesną dramaturgię, organizować warsztaty artystyczne i akcje społeczne.
Inauguracja działalności teatru miała miejsce w ubiegły weekend. Pierwszym spektaklem, który możemy tam zobaczyć jest sztuka *"Dziesiona".* - Spektakl opowiada o najbardziej destrukcyjnej sile wpływającej na nasze wybory - lęku przed ośmieszeniem. Niefabularna historia jednego dnia z życia przestępcy napadającego na ludzi, bo wstydził kraść. Czasem śmieszna, częściej straszna, refleksja na temat facetów – wychowywanych w poczuciu konieczności spełniania społecznych norm „prawdziwego” mężczyzny - mówią twórcy spektaklu.
