Tarcza antykryzysowa. Ratusz odpowiada na zarzuty minister pracy Marleny Maląg
W piątek 22 maja, szefowa resortu pracy, rodziny i polityki społecznej nazwała Warszawę "niechlubnym wyjątkiem" na tle całego kraju w kontekście wypłat pieniędzy z tarczy antykryzysowej. Na odpowiedź władz miasta nie trzeba było długo czekać.
Tarcza antykryzysowa. Minister Marlena Maląg ponagla Rafała Trzaskowskiego
W ubiegły piątek minister pracy Marlena Maląg wezwała, w liście skierowanym do Rafała Trzaskowskiego, o szybsze procedowanie wniosków o zapomogi dla przedsiębiorców. Maląg powołała się na dane, według których warszawski urząd pracy rozpatrzył dotychczas mniej niż 10% wniosków. Nazwała Warszawę niechlubnym wyjątkiem na mapie Polski informując, że średnia ilość rozpatrzonych wniosków w reszcie kraju to 60%.
Minister zaznaczyła że chodzi głównie o mikropożyczki, czyli zapomogi przewidziane dla mikroprzedsiębiorstw, tj. firm w których zatrudnionych jest do 9 osób. Pożyczka będąca częścią tarczy antykryzysowej wynosi 5000 zł i ma pozwolić przedsiębiorcom na spłatę bieżących kosztów prowadzenia działalności,
Tarcza antykryzysowa. Władze Warszawy odpowiadają na zarzuty
Jeszcze tego samego dnia na stronach urzędu miasta pojawiła się odpowiedź na lis minister pracy. W komunikacie ratusz informuje, że Warszawa nie jest jedynym miastem, które ma trudności z procedowaniem wniosków o wypłaty z tarczy antykryzysowej. "Miasta protestują przeciw przerzucaniu na samorządy odpowiedzialności za realizację tarczy antykryzysowej, ponieważ oczekują od rządu konkretnego wsparcia i natychmiastowych działań, polegających na dostosowaniu przepisów prawa do nadzwyczajnej sytuacji. Pismo w tej sprawie zostało skierowane przez Unię Metropolii Polskich i Związek Powiatów Polskich do Prezesa Rady Ministrów 20 maja br. Pismo to zawiera listę braków i niedociągnięć rządu, które mają wpływ na tempo rozpatrywania wniosków" - czytamy w komunikacie.
Zobacz także:Otwieranie przedszkoli i żłobków. Piotr Mueller podsumowuje zachowanie Rafała Trzaskowskiego
Urzędnicy zwracają również uwagę, że od samego początku prosili rząd o automatyzację procesu rozpatrywania wniosków, ale dopiero w ubiegłym tygodniu otrzymali od strony rządowej narzędzie, które to umożliwia
Ratusz przedstawił też najnowsze dane z urzędu pracy, według których do warszawskich przedsiębiorców trafiło już ponad 63 miliony złotych. "Najnowsze dane z Urzędu Pracy m.st. Warszawy – z godz. 13.00 22 maja: wypłaciliśmy już 63,5 mln zł ze 100 mln, które przydzielił nam rząd w ramach tarczy antykryzysowej. Do tej pory wpłynęło 117,5 tys. wniosków, rozpatrzyliśmy 14,1 tys. z nich (12 proc.). Jak widać z powyższych danych, Warszawa radzi sobie całkiem nieźle - mimo braku zmian przepisów w kwestii delegowania pracowników do wsparcia Urzędu Pracy i mimo zwlekania z umożliwieniem pozyskiwania danych z Głównego Urzędu Statystycznego. Ponad połowa przeznaczonych przez rząd pieniędzy została wypłacona przedsiębiorcom" - informują władze Warszawy.
W komunikacie odniesiono się również do cytowanych w mediach danych, według których Warszawa rozpatrzyła jedynie 8% wniosków. Zdaniem warszawskiego ratusza są to dane nieprawdziwe, podobnie jak informacje, że miasto otrzymało rządowe wsparcie w celu przyspieszenia procesu wypłat środków z tarczy antykryzysowej.
Pozostaje pytanie, czy uwaga koalicji rządowej skierowana na Warszawę, nie jest jedynie wynikiem startu Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Jeśli tak, to taka taktyka nie przynosi na razie efektów ponieważ w sondażach Trzaskowski nieustannie zmniejsza swoją stratę do Andrzeja Dudy.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl