Szczerba: "pobito 66‑latka w tramwaju, bo czytał Gazetę Wyborczą". Policja wypytuje o szczegóły na Twitterze
We wpisie posła zabrakło istotnego szczegółu.
"Panie Pośle, prosimy o więcej konkretów" - tak warszawska policja zwróciła się do polityka PO Michała Szczerby. Chodzi o wpis polityka na Twitterze, gdzie poinformował o ataku na 66-letniego mężczyznę. Do incydentu miało dojść w tramwaju, jednak poseł nie podkreślił, kiedy dokładnie doszło do bójki.
Na profilu posła Platformy Obywatelskiej pojawił się wpis o rzekomym pobicu 66-latka w warszawskim tramawaju. "Zaatakowany słownie i fizycznie przez współpasażerów. Bo czytał "Gazetę Wyborczą". Komuś się nie spodobało. Reszta dołączyła. Uderzony łokciem, targany za włosy, kazano mu zdjąć okulary. Coraz więcej nienawiści w Państwie PiS" - czytamy na Twiiterze.
W tramwaju w został pobity 66-letni mężczyzna. Zaatakowany słownie i fizycznie przez współpasażerów. Bo czytał . Komuś się nie spodobało. Reszta dołączyła. Uderzony łokciem, targany za włosy, kazano mu zdjąć okulary. Coraz więcej nienawiści w .
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba)
Jednak w krótkim wpisie Michała Szczerby zabrakło istotnej informacji - kiedy dokładnie doszło do opisanego ataku. Na ten szczegół zwróciła również warszawska policja, która postanowiła skontaktować się z politykiem za pomocą Twittera.
Panie Pośle, prosimy o więcej konkretów. Gdzie (np. ulica, nr linii) i kiedy miała miejsce ta sytuacja, ponieważ nie mamy zawiadomienia o takim zdarzeniu. Zapewniamy, że leży nam na sercu bezpieczeństwo każdego mieszkańca Warszawy, bez względu na tytuł czytanej przez niego prasy.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP)
- Usiłujemy zweryfikować tę informację, jak tylko to jest mozliwe, ale nie jestem w stanie potwierdzic takiego zdarzenia - mówi Mariusz Mrozek ze stołecznej policji w rozmowie z WawaLove.pl - Najłatwiej jest zwrócić się do samego posła Szczerby. Ostatnio takiego zdarzenia (pobicia w tramawaju 66-latka, czytającego gazetę - przyp. red.) nie mieliśmy, przynajmniej nikt nas o niczym takiem nas nie poinformował - dodaje.
Z kolei Maciej Dutkiewicz z Tramwajów Warszawskich podkreśla, że i oni sprawdzają to domniemane zdarzenie. - Ale nie mamy pelnej informacji. Bazujemy wyłącznie na tym poście. A procedura jest prosta: jeśli dochodzi do starcia pasażerów to motorniczy powiadamia centrale, która jedzie na miejsce i jednocześnie zgłasza incydent na policję - tłumaczy w rozmowie z naszą reporterką.
Skontaktowaliśmy się z samym posłem, by mógł nam podać więcej danych na temat opisanego zdarzenia. - Wczoraj przekazali mi wiadomość przyjaciele pana Jana (pobitego mężczyzny - przyp. red.). Opowiedział on mi o tym w piątek wieczorem. Jestem przed spotkaniem z nim - poinformował WawaLove.pl Michał Szczerba.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytajcie również: Najpierw salmonella, teraz decyzja inspektora. Przedszkole w Chotomowie do zamknięcia