Strażnicy złapali modliszkę. "Pojechała na zakupy"
Nietypowe znalezisko przy rondzie Radosława
Podczas kontroli otoczenia centrum handlowego przy rondzie Zgrupowania AK „Radosław” do strażników z Patrolu Ekologicznego podeszli pracownicy ochrony i wskazali leżący pojemnik po napojach. Wewnątrz znajdowała się modliszka.
- To drapieżny owad, który w Polsce zaliczany jest do gatunków chronionych. Bezkręgowiec miał około 15 centymetrów długości. Prawdopodobnie ktoś złapał modliszkę, a potem chciał się jej pozbyć i wyniósł na trawnik - mówi inspektor Agnieszka Jurkiewicz z Referatu Ekologicznego Straży Miejskiej .
Strażnicy zawieźli owada do ogrodu zoologicznego, gdzie okazało się, że jest to samiec. Dołączono go do owadów eksponowanych w ogrodzie. - Zamiast na zakupy „pan modliszka” pojechał do ogrodu zoologicznego - skomentowali zdarzenie strażnicy.
Tylko w 2014 roku Ekopatrol przyjął ponad 32 tys. zgłoszeń. Odłowiono blisko 9 tys. zwierząt. Stale wzrasta też liczba interwencji podejmowanych przez strażników. Pomagają oni nie tylko porzuconym psom, ale także zwierzynie leśnej. W Warszawie odławiane są m.in. boa dusiciele , agamy brodate, a nawet nawet skorpiony i kraby .
Przeczytajcie też: Do Warszawy przybędzie dłoń św.*Spirydona!*