RegionalneWarszawaStrajk kobiet w Warszawie. Apel o solidarność z osobą przesłuchiwaną w prokuraturze

Strajk kobiet w Warszawie. Apel o solidarność z osobą przesłuchiwaną w prokuraturze

Obywatele RP apelują, aby wesprzeć jedną z osób, zatrzymanych podczas środowych protestów. Nawołują do zebrania się pod prokuraturą na Kruczej o godz. 12, gdy zatrzymana osoba będzie przesłuchiwana.

Warszawa. Apel o solidarność z zatrzymaną osobą
Warszawa. Apel o solidarność z zatrzymaną osobą
Źródło zdjęć: © Twitter Obywatele RP | Twitter Obywatele RP

20.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 12:41

- „PILNE W ****! Jedna z osób zatrzymanych w środę ma od 12 przesłuchanie w prokuraturze na Kruczej! Chodźmy tam okazać solidarność!!!!! #StrajkKobiet” – brzmi wpis Obywateli RP na Twitterze.

Podczas środowych protestów policjanci wylegitymowali blisko 500 osób, a 20 manifestantów zostało zatrzymanych. Policja skierowała 320 wniosków do sądu i 297 zgłoszeń do sanepidu. W akcji brali udział nieumundurowani funkcjonariusze.

- Z naszej strony kierowane są komunikaty do uczestników poszczególnych zgromadzeń. Tam, gdzie mamy do czynienia z sytuacją, że są ataki na policjantów, jest agresja, tłum napiera i próbuje rozerwać kordon, mamy naruszenie nietykalności policjantów – powiedział rzecznik KSP Sylwester Marczak.

Według służb do takich sytuacji dochodziło w środę wieczorem na placu Powstańców Warszawy.

- Popychanie policjantów, szarpanie, uderzanie drzewcem od flagi, a nawet w przypadku widocznego na nagraniu mężczyzny z plecakiem atakowanie funkcjonariuszy miotaczem gazu to wczorajsze zachowania części protestujących. Później takie osoby mówią o agresji ze strony policjantów - napisała na Twitterze policja.

Demonstranci już raz manifestowali solidarność z jedną z zatrzymanych uczestniczek strajku. W czwartek przed gmachem Sądu Okręgowego w Warszawie przeprowadzono pikietę pod hasłem "w obronie Izy". Grupa osób zebrała się przy alei Solidarności, by wyrazić sprzeciw przeciwko zatrzymaniu 26 października jednej z uczestniczek Strajku Kobiet.

Zobacz także
Komentarze (0)