RegionalneWarszawaSpór o tablice smoleńskie: "Tablice są legalne, a teren należy do nas"

Spór o tablice smoleńskie: "Tablice są legalne, a teren należy do nas"

Konserwator zabytków odpiera zarzuty.

Spór o tablice smoleńskie: "Tablice są legalne, a teren należy do nas"
Karol Lewandowski

13.08.2016 15:06

Spór o tryptyk tablic smoleńskich znajdujących się przed Pałacem Prezydenckim nie gaśnie. Kancelaria Prezydenta w odpowiedzi na zarzuty ze strony miasta, iż tablice stanęły tam nielegalnie, twierdzi, że jest to jej teren, zatem może robić co chce.

Wiceprezydent stolicy Jarosław Jóźwiak powiedział w środę, że w przyszłym tygodniu stołeczny konserwator zabytków wyda decyzję o usunięciu z dziedzińca budynku przy pl. Bankowym głazu z tablicą ku pamięci byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Swoją odpowiedź na słowa wiceprezydenta przesłała serwisowi tvn warszawa kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy.

- Uprzejmie informujemy, że tymczasowa instalacja artystyczna upamiętniająca ofiary katastrofy smoleńskiej została umieszczona na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego. Teren ten należy do Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i nie jest wpisany do rejestru zabytków – umieszczenie więc na nim tymczasowej instalacji, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa budowlanego, nie wymaga uzyskania żadnych zgód czy pozwoleń - poinformowało tvn warszawa biuro prasowe Kancelarii Prezydenta.

Z tym zdaniem nie zgadza się stołeczny konserwator zabytków. Michał Krasucki twierdzi, iż teren przed Kancelarią Prezydenta jest objęty ochroną konserwatorską. - Nie mam wątpliwości, że teren przed Kancelarią Prezydenta jest objęty ochroną konserwatorską, bo jest przecież elementem chronionego układu urbanistycznego Krakowskiego Przedmieścia. Mamy na to potwierdzenie od wojewódzkiego konserwatora zabytków, który interpretuje zakres wpisów, jeśli są jakiekolwiek wątpliwości - mówi tvn warszawa Krasucki.

Hanna Gronkiewicz-Waltz o tablicach smoleńskich

- Ta tablica by sobie spokojnie wisiała, nie byłoby żadnego problemu, natomiast któregoś dnia nocą postawiono głaz, zresztą z brzydkim wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego. Głaz jest nielegalny. Nie może być tak, że władza ma inne prawa niż obywatel. Władze nie mogą być ponad innymi - tłumaczyła w TVN 24 Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Prezydent stolicy odniosła się również do wystąpienia prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, który skrytykował zapowiedź demontażu tablic smoleńskich przed ratuszem i Pałacem Prezydenckim. - Myślę, że nie orientuje się w procedurach, nie ma świadomości, stąd te inwektywy - powiedziała.

Źródło: (pap/tvn warszawa/WawaLove.pl)

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)