Sochaczew. Kobieta zakopała jednodniowe szczeniaki w ziemi
W ostatniej chwili przyszedł ratunek dla czterech szczeniąt, które pod ziemią spędziły kilka godzin. Właścicielka zwierząt tłumaczyła, że nie ma pieniędzy na ich utrzymanie.
Policjanci z Sochaczewa otrzymali informacje, że jedna z mieszkanek gminy Brochów zakopała jednodniowe szczenięta. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce przesłuchali kobietę, która stwierdziła, że szczeniaki urodziły się poprzedniego dnia, a jej nie stać na ich utrzymanie, dlatego chciała się ich pozbyć.
Sochaczew. Zwierzęta spędziły pod ziemią ponad trzy godziny
"Początkowo mówiła, że zabrała je do lasu, ale ostatecznie wskazała prawdziwe miejsce, gdzie zakopała szczeniaki kilka godzin wcześniej. Podczas usuwania kolejnych warstw ziemi słychać było pisk zwierząt. Okazało się, że cała czwórka żyje, mimo iż spędziły pod ziemią ponad trzy godziny" – relacjonuje mł. asp. Agnieszka Dzik z sochaczewskiej policji.
Na miejsce zdarzenia został wezwany weterynarz, który po badaniach określił stan odkopanych psów jako dobry. Zarówno szczeniaki, jak i ich matka trafiły pod opiekę innej osoby.
Zobacz także:Posiłek na kwiecistej łące. Sarna korzysta z chwili spokoju
Właścicielka zwierząt usłyszy teraz zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
