Śmiertelnie potrącił dwie osoby z Ukrainy. "Zostaw ich! Oni już nie żyją!"
Zostały odkryte nowe fakty z tragicznego zdarzenia w Karczewie
W ubiegły piątek policja zatrzymała poszukiwanego Tomasza Ch.Mężczyzna 4 lipca na ul. Żaboklickiego w Karczewie śmiertelnie potrącił dwie osoby z Ukrainy. O sprawie pisaliśmy tydzień temu . Kierowca zbiegł z miejsca wypadku, nie udzielając potrzebnej pomocy poszkodowanym.
- Na miejscu była również trzecia osoba, także z Ukrainy. Ona nie doznała żadnych obrażeń i próbowała pomóc rannym znajomym - poinformował WawaLove.pl kom. Jarosław Sawicki z Komendy powiatowej Policji w Otwocku. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że kierowca, zanim uciekł z miejsca wypadku, wyszedł z samochodu. Miał krzyczeć do dziewczyny udzielającej pomocy: "Zostaw ich! Oni już nie żyją".
Ze sklepu w Karczewie trzy osoby wracały na rowerze. Wszystkie pochodziły z Ukrainy. Do Polski uciekły przed wojną toczącą się w ich kraju. Tylko jedna przeżyła - Ania. To na jej rękach umierali 29-letnia Irina i 29-letni Volodymiyr. Kierowca w miniony piątek został zatrzymany i przekazany prokuraturze. W tej chwili przebywa w areszcie. - Za ucieczkę z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy grozi mu minimum 12 lat więzienia - dodaje Sawicki.
Przeczytaj też: Docenić życie. Historia dwóch przeszczepów