Śmierć od noża w Warszawie. Ofiara też po ataku na plebanii
Nie żyje 40-latek raniony nożem na ul. Sobieskiego w Warszawie. Zmarł także mężczyzna zaatakowany na terenie plebanii na Muranowie. - Wyjaśniamy okoliczności tych napaści - mówi WP kom. Sylwester Marczak ze stołecznej policji.
12.04.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:22
Oba incydenty mialy miejsce w czwartkowy wieczór, ale służby ich nie łączą. Pierwszy sprawca zaatakował przy ulicy Sobieskiego w Warszawie.
- Rzucił nóż, torbę i uciekł. I złapali go naprzeciwko hotelu. Jestem w szoku, bo mieszkam tutaj od wielu lat - powiedziała RMF FM jedna z okolicznych mieszkanek. Mimo szybkiej pomocy i reanimacji 40-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Do drugiego ataku doszło na terenie parafii na Muranowie. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że tam również sprawca użył noża, ale po przesłuchaniach księży wykluczono taką wersję wydarzeń.
Śmierć na plebanii
Jak wyjaśnił PAP rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński, w budynku plebanii kościoła św. Augustyna napastnik zaatakował mężczyznę i broniącego go księdza.
Pokrzywdzony mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Z relacji rzecznika wynika, że ofiara została pobita. To mężczyzna, który był wcześniej u spowiedzi u jednego z księży i został zaatakowany w przedsionku, kiedy wychodził z plebanii.
Zmarły jest ojcem jednego z duchownych z archidiecezji warszawskiej.
W miejscach obu napaści pracowali policyjni technicy i prokuratorzy. - Zabezpieczyliśmy ślady i przesłuchaliśmy świadków. To wstępny etap postępowania - mówi nam Sylwester Marczak ze Komendy Stołecznej Policji.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl