RegionalneWarszawaŚmierć nastolatka w metrze. Wykluczono wypadek

Śmierć nastolatka w metrze. Wykluczono wypadek

Tuż przed godziną 13:00 na stacji metra Pole Mokotowskie w Warszawie doszło do tragicznego zdarzenia. Pod nadjeżdżający pociąg wpadł młody mężczyzna. Trzeba było wyciągać go spod pojazdu. Pomimo reanimacji nie udało się go uratować. Na miejscu pracuje prokurator, ale wstępnie wykluczono udział osób trzecich.

Śmierć nastolatka w metrze. Wykluczono wypadek
Źródło zdjęć: © iStock.com
Mateusz Patyk

20.09.2018 | aktual.: 20.09.2018 15:24

Według relacji świadków, 19-latek miał się rzucić pod wjeżdżający na stację pociąg. Natychmiast zatrzymano skład i rozpoczęto akcję ratunkową. Mężczyzna leżał pod pojazdem, trzeba było więc wyciągnąć go na peron. Podjęto reanimację, jednak poszkodowany nie przeżył.

- Lekarz stwierdził zgon. W tej chwili czekamy na przyjazd prokuratora - przekazała nam rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń.

Artur Chwiłka z Komisariatu Policji Metra Warszawskiego potwierdził te informacje. - Po obejrzeniu monitoringu można wykluczyć wypadek lub udział osób trzecich - mówi. Okoliczności zdarzenia wciąż są wyjaśniane. Wszystko jednak wskazuje na saombójstwo nastolatka.

Wiadomo na razie, że metro kursuje w skróconej relacji: Kabaty - Wilanowska oraz Centrum - Młociny. Stacja Pole Mokotowskie jest wyłączona z ruchu. Uruchomiono zastępczą linię autobusową. Pracownicy metra nie są w stanie określić, ile jeszcze potrwają utrudnienia na tej trasie.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (0)