Śmierć mężczyzny na posterunku straży miejskiej w Łomiankach
Sekcja prasowa straży miejskiej w Łomiankach nie udziela na razie żadnych informacji w tej sprawie.
Mężczyzna zmarł na posterunku straży miejskiej w Łomiankach. Jak informuje RMF FM prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci podczas interwencji funkcjonariuszy.
- W sobotę, około godziny 22. straż miejska otrzymała informacje od jednego z centrów handlowych w Łomiankach, że ochrona firmy znalazła nietrzeźwego mężczyznę w toalecie. Kiedy dotarli na miejsce okazało się, że mężczyzna, który przebywał w łazience jest dobrze znany funkcjonariuszom. Wcześniej wielokrotnie podejmowali wobec niego interwencję w ciągu ostatnich dwóch lat - wyjaśnia w rozmowie z WawaLove.pl Piotr Rusiecki, wiceburmistrz Łomianek.
- Mężczyzna został zabrany na komisariat straży miejskiej i policji (funkcjonują w jednym budynku). Funkcjonariusze posadzili zatrzymanego (w pozycji bezpiecznej) na krześle znajdującym się w korytarzu, obok pokoju, gdzie gdzie mają swoje biuro. Sami weszli do środka. Kiedy wyszli okazało się, że mężczyzna przestał oddychać. Strażnicy natychmiast podjęli akcję reanimacyjną. O pomoc poproszeni zostali także policjanci, którzy pracują w tym samym budynku. Wezwano karetkę pogotowia. Po 40 minutach reanimacji niestety lekarz stwierdził zgon - informuje Piotr Rusiecki.
W ciagu ostatnich 2 lat, aż 14 razy podejmowano interwencję wobec zatrzymanej osoby.
Prokuratura ma wkrótce zarządzić sekcję zwłok w celu ustalenia okoliczności śmierci.
Źródło: (WawaLove.pl/RMF FM)
Przeczytaj też: Zmasowane kontrole trzeźwości w Warszawie