SGH rusza z akcją: "Nie ściągaj. Bo to wstyd!"
Uczelnia ma zamiar włączyć się w promocję uczciwego przyswajania wiedzy
Szkoła Główna Handlowa podkreśla, że jej naczelnym zadaniem jest kształcenie wysokiej klasy profesjonalistów, w wielu dziedzinach nauki. Ściąganie wpływa niestety nie tylko na jakość przyswajanej wiedzy, ale należy też do postaw budzących kontrowersje. Z jednej strony od wielu lat istnieje ciche przyzwolenie z tym związane, odnoszące się poniekąd do studenckiego stylu życia. Z drugiej, nie wszystkim takie podejście odpowiada, ponieważ zawiera w sobie znamiona nieuczciwości.
Przykładem jest historia Kamila z SGH , który zauważywszy że jego koleżanka ściąga poinformował o sprawie wykładowcę i zażądał jej natychmiastowego ukarania. Cała sprawa wywołała niemałe kontrowersje, a na portalach społecznościowych pojawiły się dziesiątki wpisów lżących i obrażających studenta. Są jednak tacy, którzy doceniają postawę Kamila oraz gratulują mu naprawdę dużej odwagi. Czy właśnie w związku z tą sprawą uczelnia postanowiła nagłośnić kampanię?
- Sytuacja z naszym studentem tylko wzmacnia przekonanie, że trzeba zdecydowanie opowiadać się za uczciwym podejściem w życiu, nauce czy działalności akademickiej. Jako uczelnia nie od dziś promujemy takie postawy i staramy się kreować pozytywne zmiany w świadomości społecznej - powiedział WawaLove.pl Piotr Karwowski z Działu Informacji i Komunikacji SGH. Na portalu społecznościowym chęć włączenia się w akcję zadeklarowało już niemal 3 tys. osób.