Setka krzewów konopi pod nosem uczniów. Rosły tuż obok szkoły
Na warszawskich Bielanach dzielnicowi dokonali zaskakującego odkrycia. Zarośnięty teren przy ul. Kaskadowej skrywał plantację konopi indyjskich. Zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się szkoła podstawowa, liceum i... przedszkole.
Mundurowi zauważali charakterystyczne rośliny na terenie działki położonej w okolicy parku Kaskada w Warszawie. Rosły pomiędzy innymi krzewami. Policja naliczyła około setki nielegalnych roślin, które natychmiast ścięto i zabezpieczono.
- Podczas wykonywania codziennych zadań służbowych dzielnicowi z Bielan na jednej z posesji przy ul. Kaskadowej, zauważyli rośliny przypominające wyglądem krzewy konopi indyjskich - brzmi komunikat funkcjonariuszy.
Po wejściu na teren działki policjanci potwierdzili swoje przypuszczenia. Na dziko zarośniętym polu kilkadziesiąt krzewów pięło się do góry na wysokość nawet dwóch metrów. Trwa ustalanie właściciela działki oraz sposobu, w jaki tam się znalazły.
Obok miejsca odkrycia nielegalnej plantacji znajduje się budynek mieszczący szkołę podstawową, gimnazjum i liceum Stowarzyszenia Kultury i Edukacji, a sąsiaduje z nim przedszkole "Kraina Marzeń".
* Przeczytaj też: Marihuana rosła tuż przy stacji metra. Seria zatrzymań w stolicy*
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl
