Rzecznik zakłócał program TVP. Burmistrz Pragi Południe tłumaczy: wypełniał obowiązki służbowe
Ciąg dalszy afery z udziałem rzecznika dzielnicy Pragi Południe Jerzego Gierszewskiego. Radny PiS poprosił burmistrza o wytłumaczenie "dziwnego zachowania" rzecznika podczas nagrywania programu telewizyjnego "To Jest Temat". Gierszewski "przebrał się" za lokatora i zakłócał program.
06.03.2018 09:56
Pod koniec stycznia pisaliśmy o nietypowej sytuacji, która miała miejsce podczas programu "To Jest Temat" TVP Info. Program dotyczył pokrzywdzonych lokatorów przy ul. Skaryszewskiej 11 w Warszawie. W pewnym momencie wymknął się spod kontroli. Na plan wtargnęła grupka ludzi, która zakłócała program. Jak się okazało wśród nich był rzecznik Pragi Południe Jerzy Gierszewski, który udawał jednego z lokatorów.
- Miał czapkę bejsbolówkę i krzyczał do lokatorów, że gadają bzdury. Razem z nim przyszła grupa osób. Namawiał ich, żeby nas zagłuszali. Mieli ze sobą syrenę do robienia hałasu. Jak prowadzący program próbował do niego podejść, to się chował - mówił nam Jakub Żaczek z Komitetu Obrony Praw Lokatorów, który uczestniczył w nagraniu.
Działacze lokatorscy oskarżyli rzecznika o celowe zakłócanie programu i działanie na niekorzyść pokrzywdzonych. Radny PiS Paweł Zalewski poprosił burmistrza dzielnicy Tomasza Kucharskiego o wytłumaczenie "dziwnego" zachowania rzecznika. W tym celu wystosował interpelację. "Czy w zakresie obowiązków służbowych p. Gierszewskiego jest obowiązek przebierania się za lokatora? Czy była to samodzielna decyzja rzecznika, czy wykonanie polecenia służbowego?" - pyta radny.
Tomasz Kucharski odpowiedział na interpelację. Tłumaczy, że rzecznik nie był przebrany za lokatora, ani za takiego się nie podawał. "Nie interesuje mnie, jako pracodawcy, jak ubierają się po pracy podlegli mi pracownicy” – napisał burmistrz. Kucharski przytoczył przysłowie "nie szata zdobi człowieka". "Nie chcę się domyślać Pańskiego stosunku do osób noszących skromne szaty, takich jak choćby zakonnicy, którzy porzucają dobra doczesne dla wyższych spraw. Czy uważa Pan, że to są ludzie bezwartościowi i za kogoś przebrani? Dziwią mnie Pańskie uwagi na ten temat, zważywszy, że sam zamieszcza Pan zdjęcia jako soje zdjęcie profilowe na Facebooku fotografię w T-shircie, a nie w garniturze i w krawacie” - pisze Kucharski.
Burmistrz uważa, że rzecznik nie zakłócił programu TVP 3 Warszawa, bo dostał na nie wcześniej zaproszenie. „Przybył na nie wypełniając tym samym zakres obowiązków służbowych” – tłumaczy.