Rusza przebudowa Marsa i Żołnierskiej. "Sporna" estakada nie powstanie
Wiceprezydent: "Mam nadzieję, że w trakcie uda się uzyskać zamienne pozwolenie na budowę"
Zarząd Miejskich Inwestycji drogowych podpisał dziś umowę z firmą Metrostav, która przebuduje ulice Marsa i Żołnierskiej. Kierowcy pojadą nowymi jezdniami i wiaduktami już w maju 2018 roku. Niestety ZMID nie zrealizuje planowanej inwestycji w całości. Kierowcy skręcający z ul. Żołnierskiej w Marsa dalej będą stali w korkach.
Jak pisaliśmy w lutym ubiegłego roku , miasto, by zbudować estakadę w tym miejscu, musiałoby postawić jeden z filarów na terenie należącym do Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Chodzi o wycinek działki mierzący 580 m kw. To teren znajdujący się obecnie za murem. Można go zobaczyć skręcając z ul. Żołnierskiej w Marsa .
4 miliony plus dodatki
W tej części węzła od wielu lat tworzą się legendarne już korki. Drogowcy nie ukrywają, że postawienie estakady rozładowałoby zator. Niestety, Instytut Wyszyńskiego (z siedzibą w Częstochowie) przez wiele lat nie zgadzał się na odstąpienie tego kawałka terenu. Potem postawił kosmiczne wręcz warunki finansowe. Nie można też było wypłacić odszkodowania i pozbawić praw własności do gruntu, bowiem ten teren jest chroniony - wpisano go w rejestr zabytków. Zrobiono to, bo jak wyjaśniają władze Instytutu, "przyjeżdżał tu osobiście sam Prymas Tysiąclecia".
Małgorzata Gajewska ze ZMID-u mówiła WawaLove.pl, że już w 2009 roku Zarząd wystąpił do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o wyłączenie tego fragmentu z rejestru zabytków. W 2010 przyszła odpowiedź, że ZMID nie jest stroną prawną w tej sprawie. To właściciel musiałby wystąpić z takim wnioskiem. Właściciel, czyli Instytut Prymasa Wyszyńskiego nie chce tego zrobić, mimo iż miasto gwarantuje, że spełni wszystkie jego warunki.
Drogowcy wyliczyli, że jeśli chcą postawić w tym miejscu filar estakady, potrzebują 580 m kw. gruntu (na mapce zaznaczyliśmy ten teren zieloną strzałką) Rzeczoznawcy wycenili ten fragment na 600 tys. zł. Jednak Instytut Prymasa Wyszyńskiego chciałby za niego... prawie 4 mln zł. To zresztą tylko początek żądań kościelnego zgromadzenia. Wśród wielu dodatkowych warunków jest m.in. taki, by to miasto płaciło za naprawy domu stojącego na tym terenie podczas całej eksploatacji wiaduktu. - - W tej chwili mamy impas - słyszymy w ZMID. - Obie strony wyrażają wolę budowy, jednak miasto nie chce się zgodzić na żądania Instytutu - mówi urzędnik. Pytany dzisiaj o negocjacje w tej sprawie, wiceprezydent Jacek Wojciechowicz odpowiada, że władze "cięgle pracują nad tym" problemem. - Mam nadzieję, że w trakcie uda się uzyskać zamienne pozwolenie na budowę tej brakującej estakady - mówi WawaLove.pl Wojciechowicz.
Co zostanie zrealizowane na pewno
Dzisiejsza umowa o wartości ponad 1250 mln złotych, jeśli zostanie zrealizowana, znacznie poprawi połączenie z dzielnicą Rembertów i wyjazd z miasta w kierunku podwarszawskich gmin. Przebudowane będą ulice na odcinku 4,8 km od ul. Naddnieprzańskiej do granicy miasta. Zakres prac jest duży, to m.in. budowa wiaduktów nad skrzyżowaniami, całkowita przebudowa obecnych jezdni, wyburzenie i budowa nowych wiaduktów nad torami kolejowymi, budowa chodników i dróg rowerowych.
Inwestycja obejmie m.in. budowę dwóch wiaduktów jezdni głównych ul. Marsa o długości ok. 200 m nad torami linii kolejowej Warszawa- Dorohusk, estakady o długości ok. 600 m prowadzącej ruch w stronę granicy miasta nad skrzyżowaniami ul. Marsa z ulicami Chełmżyńską i Okularową oraz Żołnierską i Rekrucką, budowę kładki dla pieszych i rowerzystów (z dwiema pochylniami i dwoma ciągami schodów) nad ul. Żołnierską na wysokości osiedla Wygoda, przebudowę węzła na skrzyżowaniu ul. Żołnierskiej z ul. Strażacką z wiaduktami o długości ok. 60 m., budowę dwóch wiaduktów nad skrzyżowaniem ul. Żołnierskiej z ul. Czwartaków oraz drugiej jezdni ul. Żołnierskiej od ul. Strażackiej do granicy miasta, a także budowę po wschodniej stronie ul. Żołnierskiej ciągu pieszo-rowerowego o szerokości 4 m. Poniżej znajdziecie mapy planowanych zmian.
Niestety, część kierowców stojąc w korkach w Żołnierskiej, dalej będzie obserwować mur, za którym znajduje się Instytut Wyszyńskiego.
Przeczytajcie też: Działacz PiS, bez doświadczenia w obronności kieruje przygotowaniami do szczytu NATO?