RegionalneWarszawaRusza proces handlarza stołecznymi roszczeniami

Rusza proces handlarza stołecznymi roszczeniami

Marek M. został doprowadzony w piątek do Sądu Okręgowego w Warszawie. Znany handlarz, Marek M., przebywa w stołecznym areszcie. Razem z Krystyną O. jest oskarżony w związku z nielegalną reprywatyzacją warszawskiej nieruchomości. Grozi im po 10 lat więzienia.

Rusza proces handlarza stołecznymi roszczeniami
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Piotr Białczyk

29.03.2019 | aktual.: 29.03.2019 16:04

Nielegalny proceder

Oskarżeni mieli wprowadzić w błąd spadkobierczynię nieruchomości zlokalizowanej przy ul. Dynasy 4 - twierdzi prokuratura. Według śledczych, odkupili od kobiety roszczenia warte 1 mln 40 tys, złotych za 300 złotych. Stanowiło to 1/8 wartości całej nieruchomości. Dodatkowo Marek M. w tej sprawie miał doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia drugiej ze spadkobierczyń. Tym razem miał wręczyć jej 500 złotych za roszczenia dotyczące nieruchomości o podobnej wartości.

Ujawnione zeznania

Marek M. nie przyznaje się do winy, odmówił także składania wyjaśnień. Podczas pierwszej rozprawy sędzia Alina Sobczak-Barańska odczytała treść zeznań mężczyzny. Według znanego handlarza roszczeniami, poszkodowane kobiety "nie były zainteresowane roszczeniami i dorabianiem się pieniędzy", dlatego odkupił prawa do nieruchomości za okazyjną cenę. M. dodał, że prawowite spadkobierczynie "traktowały roszczenia jako rzecz bezwartościową. Bardziej interesowały się swoim zdrowiem".

Stołecznego handlarza zatrzymano latem 2018 roku. Służby doprowadziły go do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące nieprawidłowości przy reprywatyzacji nieruchomości przy ul. Dynasy 4, Opoczyńskiej 4B i tzw. Folwarku Służewiec.

Na początku grudnia 2018 roku, warszawski sąd okręgowy skazał nieprawomocnie Marka M. na karę 60 tys. złotych grzywny i 31 tys. złotych kosztów sądowych. Sprawa dotyczyła kamienicy przy ul. Targowej. Według stołecznego wymiaru sprawiedliwości mężczyzna wyłudził poświadczenie nieprawdy w dokumencie sądowym w związku z nieruchomością. Marek M. był kuratorem budynku położonego na Pradze. Przed sądem rejonowym zataił informację o śmierci swojej klientki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Polsat News

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)