Rozbój za 9 zł. "Pijany klient sex shopu zażądał zapłaty za gumy do żucia"
Niektóre historie zaskakują nawet samych policjantów.
12 stycznia przed godz. 19.00 w Śródmieściu miał miało miejsce zdarzenie, które śmiało może zostać zakwalifikowane jako jeden z najbardziej nietypowych rozbojów w Warszawie. Ekspedientki z sex shopu powiadomiły policję, że wyraźnie pijany klient używając wulgaryzmów, zaczął wygrażać im nożem.
Okazało się, że celem sprawcy nie były pieniądze z kasy ani też gadżety erotyczne, a jedynie...gumy do żucia za które nie zdążył zapłacić. Przestraszone kobiety dały więc napastnikowi 9 zł, a pijany awanturnik po chwili szybko się oddalił. Jednak przybyli na miejsce funkcjonariusze, błyskawicznie ustalili rysopis prawdopodobnego sprawcy rozboju, którym był 30-letni Paweł W.
Mężczyzna został namierzony kilka ulic dalej i noc spędził już w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zdecyduje teraz prokuratura, a za usiłowanie rozboju może mu grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.