Rowerzysta zaatakował kierowcę nissana. "Bił metalową obejmą po głowie"
Kolejny efekt odwiecznego konfliktu na linii rowerzyści - kierowcy samochodów.
27.08.2015 13:00
Rowerzysta miał szarpać i bić po głowie kierowcę nissana. To kolejny przykład na to, że odwieczny konflikt pomiędzy miłośnikami bicyklów a kierującymi samochodami wciąż nie gaśnie.
Wszystko zaczęło się przy ul. Madalińskiego. Tam doszło do poważnej kłótni pomiędzy dwoma mężczyznami. Jeden z nich trafił do szpitala. Według ofiary, czyli kierującego nissanem, rowerzysta blokował możliwość kontynuowania podróży. Pomiędzy mężczyznami doszło najpierw do utarczki słownej dotyczącej stylu jazdy. Później kierujący nissanem zatrzymał się i wysiadł z auta, ponieważ rowerzysta zaczął wyzywać jego i pasażerkę. W pewnym momencie rowerzysta rzucił się w kierunku kierowcy i złapał go za koszulkę, rozrywając ją. Potem chwycił metalową obejmę zabezpieczającą i zaczął bić swoją ofiarę po głowie. Na miejsce zostali wezwani policjanci i karetka pogotowia. Kierowca nissana trafił do szpitala z obrażeniami głowy, ręki i nogi.
Policjanci zatrzymali agresywnego rowerzystę. 36-letni Karol D. trafił do izby zatrzymań. Wczoraj usłyszał zarzut naruszenia narządów ciała lub rozstrój zdrowia. Grozi mu za to od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj też: Napad na bank w Łomiankach. Złapali nie tych, co trzeba?