Radni PiS ukarali burmistrz Wołomina. "To walka polityczna"

Po 10-godzinnej sesji radni PiS postanowili ukarać burmistrz Wołomina za jej niegospodarność. - Jest dla mnie jasne, że to tylko walka polityczna, w której padają ciosy poniżej pasa - odpowiada Radwan.

Burmistrz Elżbieta Radwan odpiera zarzuty
Źródło zdjęć: © facebook.com/wolomin | facebook.com/wolomin

Wołomińscy radni PiS zarzucają Elżbiecie Radwan niegospodarność, podaje metrowarszawa.gazeta.pl. Według nich miała m.in. wypłacać pieniądze firmie, która powinna zapewnić szerokopasmowy internet dla sołectw, mimo że internet nie działał.

Oskarżyli ją również o to, że naraziła budżet gminy na szkody z powodu odszkodowań dla byłych pracowników szkół i przedszkoli gminy, którzy wygrali w sądach sprawy o naruszenie ich praw przy zwolnieniach z pracy.

Burmistrz Elżbieta Radwan (niezależna, z poparciem Polskiego Stronnictwa Ludowego) zarabiała dotąd stawkę 12,5 tys. zł. Radni PiS obniżyli jej pensję do 9,5 tys. zł. Decyzja zapadła 7 marca podczas sesji rady miasta w urzędzie miejskim w Wołominie.

Kontrowersyjny w tej sprawie jest sposób ukarania burmistrz oraz godzina, o której podjęto decyzję. Głosowanie bowiem odbyło się późnym wieczorem, około godz. 22, po trwającej blisko 10 godzin sesji.

Zobacz także: "Kto nami rządzi?” Joanna Mucha: U nas Gwiazdy Dawida wiszące na szubienicy były od zawsze”

Elżbieta Radwan na Twitterze opublikowała oświadczenie, w którym zaznacza, że żaden z wysuwanych przeciwko niej zarzutów nie jest jej zdaniem prawdziwy. "Jest dla mnie jasne, że to tylko walka polityczna, w której padają ciosy poniżej pasa" - pisze.

Burmistrz zaznacza, że w kwestii odszkodowania wypłacanego byłym pracownikom, znaczną kwotę wypłacono pracownikom zwolnionym nie przez nią, ale przez byłego burmistrza Wołomina. Jak dodaje, w latach 2015-2017 nie były prowadzone postępowania sądowe o naruszenie praw pracowników.

W przypadku realizacji szerokopasmowego internetu dla sołectw, burmistrz podkreśla, że trwa śledztwo w prokuraturze. „Ani ja, ani mój zastępca nie usłyszeliśmy zarzutów” tłumaczy.

Radwan odpiera również zarzuty dotyczące m.in. dofinansowania dla szkół w programie rządowym "Aktywna tablica".

Źródło: metrowarszawa.gazeta.pl

Źródło artykułu: wawalove.pl

Wybrane dla Ciebie

Wpadka kolejnego kuriera na granicy. "Nie ma przejścia!"
Wpadka kolejnego kuriera na granicy. "Nie ma przejścia!"
Deszczowe dni w Polsce. Wiadomo, kiedy ma przestać padać
Deszczowe dni w Polsce. Wiadomo, kiedy ma przestać padać
Tak wpadł "Peppe". Szef włoskiej mafii zatrzymany w Kolumbii
Tak wpadł "Peppe". Szef włoskiej mafii zatrzymany w Kolumbii
Zamknięte kąpieliska nad Zatoką Gdańską. Na plażach znaleziono mazut
Zamknięte kąpieliska nad Zatoką Gdańską. Na plażach znaleziono mazut
Trump wprowadza 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku
Trump wprowadza 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku
Były polski ksiądz znaleziony na Wyspie Man
Były polski ksiądz znaleziony na Wyspie Man
Silny wiatr przewrócił żaglówki z dziećmi na jeziorze Sławskim
Silny wiatr przewrócił żaglówki z dziećmi na jeziorze Sławskim
Śmiertelny wypadek na Wisłostradzie. Są zarzuty i wnioski o areszt
Śmiertelny wypadek na Wisłostradzie. Są zarzuty i wnioski o areszt
Hit od Świątek. Tak kibicuje jej ambasada
Hit od Świątek. Tak kibicuje jej ambasada
Dwa pociągi na jednym torze. Jechały naprzeciwko siebie
Dwa pociągi na jednym torze. Jechały naprzeciwko siebie
Tak może wyglądać reszta wakacji. Są prognozy
Tak może wyglądać reszta wakacji. Są prognozy
Zamieszanie z rekonstrukcją. Rzeczniczka Hołowni dementuje
Zamieszanie z rekonstrukcją. Rzeczniczka Hołowni dementuje