Przykują się łańcuchami na placu Zamkowym
"Czy wiesz, jak czuje się pies przykuty przez całe życie do budy? Przekonaj się!"
Tak jak każdego roku, i w tym chcemy pokazać mieszkańcom miast oraz wsi, że pies to istota czująca, której należy się swoboda ruchu, dach nad głową, miska jedzenia i świeża woda! - mówią organizacji akcji "Zerwijmy łańcuchy". W niedzielę, 15 września, o 12:00 na placu Zamkowym po raz siódmy wolontariusze przykują się do bud, aby zwrócić uwagę na trudny los wielu psów łańcuchowych.
Tego dnia akcja odbędzie się równolegle w wielu miastach w Polsce. Ma ona zwrócić uwagę mediów, a tym samym dotrzec do mieszkańców wsi, którzy często nie zdają sobie sprawy, jak może czuć się przykuty do budy pies. Ile psów tego lata nie ma gdzie się schronić przed słońcem? Ile całymi dniami nie wypija nawet kropli wody, bo ta nawet jeśli stoi w misce, to dalej, niż sięga łańcuch? Ile psów przez większość tygodnia cierpi głód, bo właściciel zapomniał dać coś do jedzenia? - pytają organizatorzy.
Coraz bardziej pomaga im prawo, a dokładniej obowiązująca od 1 stycznia 2012 roku znowelizowana Ustawa o ochronie zwierząt zabrania trzymania zwierząt domowych na łańcuchu dłużej niż 12 godzin na dobę i na uwięzi krótszej niż 3 metry. Samo prawo jednak nie wystarczy – musi zmienić się myślenie, zwyczaje, stosunek do zwierząt - dodają.
W tym roku ambasadorem akcji "Zerwijmy łańcuchy" jest piosenkarka Pola Pospieszalska. Ponadto na warszawskiej akcji pojawią się m.in. Majka Jeżowska, Ewa Szabatin, Marta Wierzbicka, Michał Piróg, Małgorzata Zajączkowska oraz Maria Czubaszek.