RegionalneWarszawaPrzez wypowiedź Rutkowskiego muszą się tłumaczyć. "To nie jest demonstracja!"

Przez wypowiedź Rutkowskiego muszą się tłumaczyć. "To nie jest demonstracja!"

- W sobotę spotykamy się przed ambasadą Egiptu w Warszawie. Wydarzenie ma charakter pokojowy - mówi Beata Tatarczuk, organizatorka akcji zapalenia zniczy dla Magdaleny Żuk.

Przez wypowiedź Rutkowskiego muszą się tłumaczyć. "To nie jest demonstracja!"
Karolina Kołodziejczyk

12.05.2017 13:27

Przed ambasadą Egiptu w Warszawie w sobotę 13 maja zapłoną znicze dla zmarłej tragicznie Polki Magdaleny Żuk. – Akcja ma charakter pokojowy – podkreśla w rozmowie z WawaLove.pl Beata Tatarczuk jedna z organizatorek wydarzenia. Swoją obecność potwierdził również Krzysztof Rutkowski, który wcześniej nazywał akcję „demonstracją”, domagając się dymisji polskich dyplomatów z placówki ambasady RP w Kairze. Teraz detektyw odcina się od tego stanowiska.

Śmierć Magdaleny Żuk w Egipcie wstrząsnęła Polakami. Pojawia się wiele teorii w tej sprawie, jednak służby nie potwierdzają na razie żadnej z nich. Internauci chcą tymczasem uczcić pamięć o zmarłej. Wśród nich jest Beata Tatarczuk, organizatorka akcji "Zapalmy Znicz Dla Magdy Żuk Pod Hasłem Nigdy Więcej".

- W sobotę spotykamy się przed Ambasadą Egiptu w Warszawie. Wydarzenie ma charakter pokojowy, a naszym celem jest upamiętnienie Magdaleny Żuk. Chcielibyśmy, by to śledztwo zostało wyjaśnione w rzetelny sposób, bez medialnego szumu – mówi pani Beata w rozmowie z WawaLove.pl. – Nie znałam Magdaleny osobiście, jednak jej tragiczna śmierć wstrząsnęła mną. Ktoś na jednych z forów internetowych napisał, że może warto przyjść pod ambasadę i zapalić symbolicznego znicza. Tak pojawił się pomysł naszej akcji – opowiada.

Do wydarzenia przyłączył się Krzysztof Rutkowski, prywatny detektyw, który bada sprawę śmierci młodej Polki. Spotkanie pod ambasadą nazwał „demonstracją”, a w specjalnym nagraniu podkreślał, że domaga się dymisji polskich dyplomatów z placówki ambasady RP w Kairze.

– To nie są nasze postulaty! – burzy się organizatorka sobotniej akcji przed ambasadą. - To jest brak szacunku do osoby zmarłej. Jeśli mamy zapalić symboliczny znicz, a on chce robić kolejną konferencję prasową – mówi w rozmowie z WawaLove.pl

"Będą płonąć, ale nie znicze"

Przez niefortunną wypowiedź Rutkowskiego do mediów trafiła informacja, że Polacy będą protestować przeciwko Egiptowi. - A tak nie jest. Nie szukamy winnego, nie chcemy jutro rozmawiać o tym, kto jest winny śmierci Magdaleny – dodaje Beata Tatarczuk. – Mam wiadomość od dziennikarza stacjonującego na terenie Bliskiego Wschodu, że cały Egipt huczy od plotek, że Polacy organizują antyegipski protest – ubolewa organizatorka.

To jednak nie wszystko: na stronie "Zapalmy Znicz Dla Magdy Żuk Pod Hasłem Nigdy Więcej" zaczęły pojawiać się takie wpisy jak: „będą płonąć, ale nie znicze”. – Nieustannie moderujemy stronę, odcinamy się od politycznych spekulacji. Ale boimy się, że może dojść do zamieszek – przyznaje Tatarczuk.

Organizatorce udało się skontaktować z Krzysztofem Rutkowskim. - Mam zapewnienie od niego, że nie będzie mówić o naszej akcji jako o demonstracji i odżegnuje się od pretensji wobec państwa egipskiego. Ma przyjść bez oprawy medialnej – mówi w rozmowie z WawaLove.pl. Czy tak rzeczywiście będzie jutro? – Zobaczymy. Z naszej strony mogę obiecać, że wygłosimy raz jeszcze oświadczenie, które opublikowałyśmy na łamach Facebooka. A przede wszystkim godnie uczcimy śmierć Magdaleny Żuk – podkreśla Tatorczuk.

Karolina Pietrzak

Obraz
krzysztof rutkowskiwarszawaznicz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)