Przez szyb wentylacyjny włamał się do jubilera. Dzięki śladom DNA został zatrzymany
Z 27 na 28 listopada ubiegłego roku sprawca zjeżdżając po linie z szybu wentylacyjnego na zaplecze sklepu zrabował biżuterię o wartości ponad 700 000 złotych. Dzięki zabezpieczonym śladom DNA po kilku miesiącach udało się zatrzymać obywatela Ukrainy.
18.06.2018 11:12
Okazało się, że jest to 35-letni obywatel Ukrainy. Policjanci ze Śródmieścia tłumaczą, że w czerwcu 2017 roku dopuścił się do identycznego przestępstwa w Niemczech, gdzie był już notowany za inne czyny i poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. - Tam też zostawił po sobie ślad DNA, który został zabezpieczony i zarejestrowany przez niemieckich śledczych. Porównanie obu śladów w policyjnej bazie danych nie pozostawiło wątpliwości, że to ta sama osoba - wyjaśniają funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu.
Funkcjonariusze straży granicznej na przejściu w Hrebenne zatrzymali Ukraińca, który próbował wjechac do Polski. Straż graniczna zabrała go do Warszawy, gdzie postawiono mu zarzut kradzieży z włamaniem. Sąd wydał już decyzję o trzymiesięcznym aresztowaniu 35-latka.
Nieznany jeszcze wtedy mężczyzna zaczekał do zamknięcia centrum handlowego Arkadia, a następnie przez szyb wentylacyjny przy wykorzystaniu liny dostał się na zaplecze sklepu. Tam otworzył sejf, z którego ukradł biżuterię i markowe zegarki o wartości ponad 700 000 złotych. Włamywacz po zrabowaniu biżuterii wrócił tą samą trasą, czyli przez szyb wentylacyjny do toalety i zaczekał w niej do otwarcia centrum handlowego.
Obywatelowi Ukrainy grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl