Przesłuchanie Gronkiewicz-Waltz? Jest wniosek komisji

- Komisja przychyliła się do wniosku złożonego przez posłów Jana Mosińskiego, Pawła Lisieckiego oraz przeze mnie, w zakresie wezwania w charakterze świadka w ramach postępowań ogólnych Hanny Gronkiewicz-Waltz - mówił na konferencji prasowej członek komisji Łukasz Kondratko.

Krytyka opozycji

Wniosek członków Prawa i Sprawiedliwości skrytykował poseł Platformy Obywatelskiej. Robert Kropiwnicki mówił, że nie ma żadnego powodu aby po raz kolejny wzywać byłą prezydent. - Nie podpisywała się pod żadną decyzją, nie rozpatrywała osobiście spraw, robili to urzędnicy - argumentował parlamentarzysta.

Kropwinicki zauważył także, że komisja nadal nie wezwała Jakuba R. W stołecznym ratuszu był on wiceszefem Biura Gospodarki Nieruchomościami. Mężczyzna miał największy wpływ na decyzję o zwrotach kamienic. - Ciągle nie ma terminu, kiedy R. będzie zeznawał przed komisją - zaznaczył poseł PO.

Do odmiennych wniosków doszli pozostali przedstawiciele opozycji. Adam Zieliński (Kukiz'15) zasugerował, że komisja może przesłuchać Jakuba R. w trybie niejawnym. Natomiast przedstawiciel ludowców, Bartłomiej Opaliński, opowiedział się zarówno za przesłuchaniem Gronkiewicz-Waltz jak i jej byłego podwładnego.

Riposta PiS

Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości twierdzą z kolei, że nie ma potrzeby przesłuchiwania Jakuba R. Łukasz Kondratko podkreśla, że działalność b. szefa BGN-u to "temat dla organów ścigania, prokuratury, dla CBA".

Wtóruje mu Jan Mosiński (PiS), który zaznacza, że Jakub R. jest niewiarygodnym świadkiem. - Raz chciał przekazywać "haki" na Hannę Gronkiewicz-Waltz, za drugim razem ewentualne chętnie służył prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz pisząc te swoje słynne tak zwane grypsy z więzienia, w których chciał bronić panią prezydent przed atakami komisji weryfikacyjnej - mówił poseł PiS.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: TVN Warszawa