"Spacerując dzisiaj z żoną Alejami Ujazdowskimi przypadkowo natrafiliśmy na Kaczą Rodzinę, która właśnie wyszła na chodnik i starała się przejść przez ulicę. Długo się nie zastanawiając chwyciłem telefon i wyszedłem na nią, aby przypadkiem nikt ich nie rozjechał. Żona dzielnie mi sekundowała i prawie rzuciła się na maskę człowiekowi w żółtym Renault". - opisuje film autor.