Przepłynął prawie 100 km w ciągu doby. Sebastian pobił rekord Polski!

Niewiele zabrakło, aby Polak pobił rekord Guinnessa.

Obraz

25-latek z Warszawy pobił rekord Polski w pływaniu długodystansowym. W ciągu doby pokonał aż 96,85 km. Zabrakło bardzo niewiele, aby Polak był najlepszy na świecie.

Sebastian Karaś swój 24-godzinny maraton rozpoczął we wtorek o godz. 10 w Centrum Sportowo-Rekreacyjnym na Bielanach. Jego cel był jasny: pobić rekord Polski (dotychczas 54,6 km) oraz rekord Guinnessa (101,9 km) w liczbie przepłyniętych kilometrów w basenie 25-metrowym. O przygotowaniach do tego wydarzenia pisaliśmy już na portalu Wawalove.pl.

Po długiej walce mężczyźnie udało się pobić pierwszy z rekordów. Po ponad 12 godzinach Sebastian przepłynął ponad 55 km, co oznaczało sukces. Do pełnej radości brakowało jeszcze pobicia rekordu Guinnessa. 25-latek się nie poddawał i pokonywał kolejne kilometry. Pomagał mu doping publiczności. Z trybun można było usłyszeć m.in. okrzyki "Dasz radę, jeszcze trochę, walczysz!" oraz "Sebastian, Sebastian!".

"Najtrudniejsza była noc"

Jak się okazuje, większych kryzysów nie było. - Najtrudniejsza była noc, kiedy Sebastian skarżył się na żołądek. Zmieniliśmy mu przygotowywane dania. Poza tym kiedy Sebastian dowiedział się, że właśnie pobił rekord Polski, od razu nabrał sił i zaczął szybciej płynąć - tłumaczy Antoni Rokicki, manager pływaka w rozmowie z Wawalove.pl.

W środę rano, gdy mijała prawie doba od momentu, gdy Sebastian wszedł do wody, trybuny były prawie pełne. Ostatnie sekundy i koniec! Nowy rekord Polski to 96,85 km! Do pobicia rekordu Guinnessa zabrakło tylko 5 kilometrów.

Po niesamowitym wysiłku 25-latek trafił pod opiekę ratownika medycznego i przeszedł podstawowe badania. Teraz czeka go zasłużony odpoczynek.

Pomagał chorej dziewczynce

- Jako cała drużyna jesteśmy bardzo z niego dumni. Sebastian pokazał prawdziwą klasę i siłę. Jest gotowy, by walczyć z Bałtykiem - twierdzi Antoni Rokicki.

Cała impreza miała charakter charytatywny. Podczas bicia rekordu trwała zbiórka na rzecz chorej dziewczynki Magdaleny Samoraj, która jest pod opieką Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”. Dziewczynka cierpi na niedowład spastyczny czterokończynowy, padaczkę i wodogłowie.

Autor: Mateusz Ostrzyżek/Wawalove.pl

Obraz
Obraz
Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości