"Protestujemy, bo pamiętamy". Uczestniczki Powstania przeciw homofobii
Dwie uczestniczki Powstania Warszawskiego udostępniły w sieci krótkie nagranie, w którym powtarzają słowa: "My, uczestniczki Powstania Warszawskiego, protestujemy, bo pamiętamy".
Zaledwie dwa dni przed 76. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, Wanda Traczyk-Stawska ps. "Pączek" oraz Anna Przedpełska-Trzeciakowska ps. "Grodzka", które w roku 1944, walczyły o wolność stolicy, postanowiły sprzeciwić się nagonce na osoby homoseksualne.
Powstanie Warszawskie. "Tamten faszyzm pochłonął miliony istnień"
W Internecie ukazało się 35 minutowe wideo, w którym kobiety w powstańczych opaskach mówią na przemian następujące słowa:
"My, uczestniczki Powstania Warszawskiego, protestujemy, bo pamiętamy. Najpierw był różowy trójkąt, potem gwiazda, a na końcu my, powstańcy. Tamten faszyzm pochłonął miliony istnień, a teraz, gdy mówi się, że osoby LGBT to nie ludzie, otwiera się równie przerażającą perspektywę wykluczenia. W czasie powstania walczyliśmy o szacunek i godność dla wszystkich ludzi, dla wszystkich. Nie bądź obojętny".
"Zobacz także: Edyta Górniak o wizycie w patriotycznej stacji. "Zaskoczyło mnie, że moje 'gay community' tego nie zrozumiało""
Jest to zapewne odpowiedź na niedawne słowa Andrzeja Dudy, który w czasie kampanii prezydenckiej powiedział, że LGBT to ideologia, nie ludzie.
Pod koniec udostępnionego nagrania widoczna jest także grafika, ukazująca człowieka z tęczową flagą. Osoba jest atakowana przez kilka czarnych postaci. Z pomocą finalnie przychodzi mu biała postać.
Pomysłodawcą nagrania jest stowarzyszenie Polska Walcząca Przeciw Faszyzmowi.
Zarówno Wanda Traczyk-Stawska ps. "Pączek", jak i Anna Przedpełska-Trzeciakowska ps. "Grodzka" w czasie Powstania Warszawskiego miały zaledwie 17 lat. Wanda była łączniczką-strzelcem, natomiast Anna jako sanitariuszka, ratowała rannych żołnierzy.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl