Protest rolników sparaliżował Warszawę. Ogromne korki w centrum stolicy

O godz. 10 syreny rolników zawyły w całej stolicy. - Warszawa usłyszy głos rozpaczy polskiego rolnika. Głos syren symbolizuje głos rozpaczy polskiej wsi - mówi Michał Kołodziejczak, lider formacji AGROunia. Rolnicy protestując, chcą pokazać, jak wygląda odcięcie rolników od rynków zbytu. Szacuje się, że na proteście pojawi się ok. 2 tysiące osób.

W wyniku manifestacji zablokowano ruch na placu Zawiszy. Ok. godziny 13 rolnicy przejdą na rondo Dmowskiego. Tam zostanie wyłączony ruch tramwajowy na całej trasie Alei Jerozolimskich. Druga część akcji protestacyjnej jest zaplanowana do godziny 16.

- Mamy nadzieję, że warunki techniczne - czyli dostęp - będzie do placu Starynkiewicza, wówczas tramwaje jadące mostem Poniatowskiego będą dojeżdżać do placu Starynkiewicza i stamtąd zawracać - mówił podczas wtorkowej konferencji dyrektor ZTM Andrzej Franków.

Władze Warszawy odradzają poruszanie się samochodem w centrum. Na ulicach miasta można również spotkać informatorów Zarządu Transportu Miejskiego, którzy będą pomagać mieszkańcom podczas podróży po stolicy.

Jak widać na mapie natężenia ruchu, centrum Warszawy jest zablokowane. Najgorzej jest na trasie Alejach Jerozolimskich oraz na Woli. Reporter Radio ZET opublikował zdjęcie Mostu Łazienkowskiego, na którym widać sznur samochodów.

Śledź relację z protestu rolników w Money.pl. Kliknij TUTAJ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl