Prokuratura: dziewięć osób, w tym czterech policjantów KSP, z zarzutami

"Ujawnienie tajemnicy służbowej w celu osiągnięcia korzyści"

Obraz

Dziewięć osób, w tym czterech policjantów KSP, usłyszało zarzuty m.in łapówkarstwa w śledztwie ws. ujawniania za łapówki firmom świadczącym pomoc drogową informacji o wypadkach i kolizjach w Warszawie - poinformowała w poniedziałek PAP stołeczna prokuratura.

Funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych KGP - komórki odpowiadającej za ujawnianie przestępstw w strukturach policji - pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, wyjaśniają sprawę dotyczącą przekroczenia uprawnień przez stołecznych policjantów.

Wśród zatrzymanych przez BSW jest czterech funkcjonariuszy i dwóch cywili pracujących na Stanowisku Kierowania KSP oraz trzech pracowników firmy holowniczej. Z informacji śledczych wynika, że policjanci, za pieniądze, udzielali "laweciarzom" informacji o kolizjach i wypadkach, które mogły się wiązać z koniecznością holowania samochodów.

Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Michał Dziekański, aresztowanych zostało sześć osób - dwóch policjantów, dwóch pracowników cywilnych oraz dwóch "laweciarzy".

- Pozostali dwaj policjanci oraz jeden pracownik firmy holowniczej przyznali się i opisali cały proceder. Wobec nich zastosowano poręczenia majątkowe - powiedział Dziekański.

Rzecznik Komendy Głównej Policji mł. insp. Mariusz Ciarka powiedział, że wobec funkcjonariuszy - zgodnie z zasadami przyjętymi przez kierownictwo policji - wszczęto procedurę wydalenia ze służby.

- Nie ma przyzwolenia na łamanie prawa. Osoby, które decydują się na zachowania licujące z zgodnością munduru muszą liczyć się z najsurowszymi konsekwencjami - powiedział Ciarka.

Śledczy przedstawili zatrzymanym zarzut m.in. korupcji za co grozi od 6 miesięcy do lat 8. Jeżeli sprawca tego czynu działa, "aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa", podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Źródło: PAP. Oprac. Tomasz Jakubowski

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Tusk pochwalił się zdjęciem z kosmosu. Nie jest przypadkowe
Tusk pochwalił się zdjęciem z kosmosu. Nie jest przypadkowe
W ramach podróży służbowej ukraiński polityk bawił się na Rodos
W ramach podróży służbowej ukraiński polityk bawił się na Rodos
Musk porównał UE do "Czwartej Rzeszy". Rzecznik KE: "Bzdury"
Musk porównał UE do "Czwartej Rzeszy". Rzecznik KE: "Bzdury"
Awaria samolotu. Lotnisko w Szkocji zawiesza loty
Awaria samolotu. Lotnisko w Szkocji zawiesza loty
Trzęsienie ziemi w Japonii. Wydano ostrzeżenie przed tsunami
Trzęsienie ziemi w Japonii. Wydano ostrzeżenie przed tsunami
Partia Brauna do delegalizacji? "Od tego są służby specjalne"
Partia Brauna do delegalizacji? "Od tego są służby specjalne"
Kaczyński zabrał głos ws. Brauna. Od razu uderzył w Tuska
Kaczyński zabrał głos ws. Brauna. Od razu uderzył w Tuska
Podrabiał recepty na leki. Został zatrzymany
Podrabiał recepty na leki. Został zatrzymany
Zabójstwo właściciela stacji w Mrozach. Tragiczna śmierć kolejnego członka rodziny
Zabójstwo właściciela stacji w Mrozach. Tragiczna śmierć kolejnego członka rodziny
Najpierw z ministerstwa, teraz z KPO. Wielka kasa dla znajomego Trzaskowskiego
Najpierw z ministerstwa, teraz z KPO. Wielka kasa dla znajomego Trzaskowskiego
Były marszałek województwa skazany. W tle słynna kolizja
Były marszałek województwa skazany. W tle słynna kolizja
Jongmen zatrzymany w Dubaju. Jest potwierdzenie
Jongmen zatrzymany w Dubaju. Jest potwierdzenie