Projekt panteonu na Łączce znów plagiatem?
Poprzedni przypominał krematorium w Sztokholmie, ten - pomnik w Berlinie
To już drugi projekt panteonu na Łączce i drugie oskarżenie o plagiat. Panteon-muzeum ma upamiętniać Żołnierzy Wyklętych - ofiary komunizmu - żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Jego otwarcie jest planowane 27 września - w rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego. Nie zostało więc zbyt wiele czasu, a innych problemów także nie brakuje.
Zdobywcy w pierwszego miejsca w konkursie zostali oskarżeni o plagiat. Projekt architektów Leszka Maksyma Czai, Izabeli Tomczak i Piotra Kuflewskiego z Warszawy przypominał zbyt bardzo koncepcję krematorium w Sztokholmie z 2009 r., autorstwa duńskich architektów. Nagrodę unieważniono, a architektów usunięto z konkursu.
Na początku kwietnia wybrano drugi projekt. Praca Jana Kuki i Michała Dębka to 36 kamiennych bloków, a na nich wyryty krzyż, polskie godła i inskrypcje. Tutaj jednak też pojawiło się podejrzenie o plagiat... - Istnieje podejrzenie, że jest to plagiat Pomnika Ofiar Holokaustu w Berlinie - powiedział dziennikarzom "Rzeczpospolitej" prezes Fundacji Łączka Tadeusz Płużański. Zastrzeżenia do praw autorskich projektu zgłaszają też autorzy koncepcji Muzeum Żołnierzy Wyklętych, które ma powstać w Ostrołęce.
Pomnik Ofiar Holokaustu w Berlinie. Fot. eleephotography / photo on flickr