Próbował wedrzeć się do Pałacu Prezydenckiego. Groził funkcjonariuszowi BOR nożem
"Zaczął mu grozić pobiciem i odszedł. Po chwili wrócił z nożem"
Mateusz L., mieszkaniec miejscowości Kosmomłoty próbował wedrzeć się do Pałacu Prezydenckiego. Gdy nie został wpuszczony zaczął grozić funkcjonariuszowi BOR nożem. Został ujęty przez straż miejską.
Do incydentu doszło w sobotę 3 grudnia. - Około 10.00 na teren Pałacu Prezydenckiego próbował wejść młody mężczyzna. Gdy nie wpuścił go tam funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu, zaczął mu grozić pobiciem, a po chwili nóż, którym groził pilnującemu pałacu. Gdy ten ostrzegł, że użyje broni, napastnik próbował się oddalić - relacjonują mundurowi .
Mężczyzna został ujęty przez straż miejską przy hotelu Bristol. Mateusz L. oświadczył, że "chciał porozmawiać z prezydentem i zwiedzić pałac", bo ten "jest utrzymywany jest z podatków”.
Strażnicy przekazali mężczyznę policji , która potwierdza ten incydent. - Mężczyzna usłyszał już zarzuty gróźb karalnych i znieważenia funkcjonariusza - mówi WawaLove.pl Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji. - Decyzją lekarza został umieszczony w szpitalu na Nowowiejskiej. Teraz biegli sprawdza, czy w moimencie popełniania czynu Mateusz L. był poczytalny - dodaje oficer prasowy.
Przeczytajcie też: Wypadek na S8. Dziecko trafiło do szpitala