Powstanie tylko "Nycz Tower"? Urzędnicy są zdziwieni
Wojewoda mazowiecki, Zdzisław Sipiera, unieważnił części planu zagospodarowania przestrzennego dla Śródmieścia Południowego. Zamiast pięciu budynków stanie tam jedynie 170-metrowy wysokościowiec "Nycz Tower". - To bardzo zaskakujące rozstrzygnięcie, które jest sprzeczne wewnętrznie - mówi WawaLove rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk i zapowiada odwołanie w tej sprawie.
Pierwszy plan zagospodarowania przestrzennego okolic ul. Poznańskiej został uchwalony przez radnych w grudniu. Zakładał wybudowanie kilku nowych wieżowców w rejonie Emilii Plater, dodatkowo hotel Marriot i budynek Elektrimu miały zostać podwyższone. Projekt ten był wielokrotnie dyskutowany z mieszkańcami stolicy, którzy nie zgadzali na zabudowanie tej części miasta.
Radny Jan Śpiewak prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa przypominiał, że plan umożliwia m.in. wyburzenie budynków plebanii i fragmentu drogi krzyżowej z XIX wieku, wyburzenia budynku liceum im. Klementyny Hoffmanowej, czy wycinkę ponadstuletnich drzew.
Zaskakująca decyzja
Jednak Zdzisiław Sipiera (PiS) unieważnił prawie cały projekt. Pozwolił jedynie na powstanie wysokiego wieżowca Roma Tower na działce archidiecezji warszawskiej, który ma stanąć u zbiegu ulic Nowogrodzkiej i Emilii Plater. Budynek nazywany jest "Nycz Tower" od nazwiska arcybiskupa metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza.
Ta decyzja zdziwiła stołecznych urzędników. - To bardzo zaskakujące rozstrzygnięcie, które jest sprzeczne wewnętrznie. Na podstawie tego samego uzasadnienia wojewoda unieważnił tylko niektóre fragmenty planu. To brak konsekwencji. Smuci nas to tym bardziej, że zostały unieważnione wszystkie zapisy dotyczące ochrony przestrzeni publicznej przed reklamami - mówi w rozmowie z WawaLove Bartosz Milczarczyk ze stołecznego ratusza.
Władze miasta mogą odwołać się od decyzji wojewody. - Nie mogę zadeklarować, czy tę ścieżkę wybierzemy, ale jest ona najbardziej prawdopodobna - dodaje rzecznik.
Zdaniem Krzysztofa Tyszkiewicza, członka zarządu BBI Development, firmy odpowiedzialnej za inwestycję. "Rada Miasta, po pozytywnym zaopiniowaniu, zagłosowała za ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Śródmieścia Południowego w tym za projektem Roma Tower".
Tyszkiewicz uważa, że w ten sposób "miasto odwoła się od własnej decyzji w sprawie ustaleń planistycznych".
Sprzeczności
Wojewoda mazowiecki uzasadnił swoją decyzję tym, że zapisy planu są wewnętrznie sprzeczne. Jego zdaniem część graficzna różni się od tekstowej. Chodzi m.in. o zapis dotyczący plebanii parafii przy ul. św. Barbary – w planie nie ma ustaleń o warunkach ochrony zabytku, a jest on wpisany do gminnej ewidencji zabytków.
Poza tym plan, jak mówił wojewoda, nie uwzględnia uwag, które zgłosili mieszkańcy. "Zaniechanie ponownego wyłożenia zmienionego projektu planu oznacza, że plan uchwalono w innym brzmieniu niż jego projekt wyłożony do publicznego wglądu, a tym samym pozbawiono właścicieli nieruchomości, mieszkańców oraz innych zainteresowanych podmiotów możliwości wypowiedzenia się na temat planowanych rozwiązań przestrzennych" - napisał w uzasadnieniu Sipiera.
Z takiego obrotu spraw ucieszyli się działacze "Miasto Jest Nasze”, którzy apelowali do wojewody o interwencję w sprawie planu. - Sześć nowych wieżowców unieważniono całkowicie. „Nycz Tower” unieważniona częściowo, ale - wbrew rozpowszechnianym wczoraj informacjom - w zakresie, który naszym zdaniem, uniemożliwia wydawanie pozwoleń na budowę na ten wieżowiec! Nie będzie również przebudowy klasycznych brył Marriotta i Elektrimu, co nas bardzo cieszy! – napisali na Facebooku.