Powiat wołomiński. Policja odzyskała skradzioną mazdę. Trzy osoby zatrzymane

Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością samochodową wspólnie z policjantami komend powiatowych i rejonowych prowadzą działania w sprawach dotyczących paserstwa. Mundurowi z Marek i Nowego Dworu Mazowieckiego uzyskali informacje, że na terenie powiatu wołomińskiego, w Jadowie mogą być demontowane na części kradzione pojazdy.

"Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce, na terenie ogrodzonej posesji zauważyli budynek gospodarczy, wokół którego znajdowała się duża ilość części samochodowych. Po wejściu do otwartego pomieszczenia zastano mężczyznę, którego poinformowano o celu wizyty. 39-latek był wyraźnie zaskoczony. Podczas dalszej kontroli posesji policjanci ujawnili dwóch mężczyzn demontujących na części mazdę CX5. Byli pobrudzeni smarami, obok pojazdu widoczne były zdemontowane części karoserii i elementy wyposażenia" – podaje asp. szt. Tomasz Sitek ze stołecznej policji.

Jak się okazało, była to mazda, która została skradziona 16 lipca w Łodzi.

"Zobacz także: Straty na ponad 4 miliony złotych. Policjanci zlikwidowali arsenał broni i fabrykę papierosów"

Podczas przeszukania posesji należących do 39-latka, policja znalazła także ponad 10 gramów mefedronu, cztery przedmioty, które przypominały broń palną, 6 telefonów komórkowych oraz pieniądze w kwocie 5300 złotych.

"Zatrzymani przyjęli do ukrycia skradziony samochód i mieli dokonać jego demontażu, po czym pozyskane w ten sposób części i elementy pojazdu miały zostać sprzedane. 39-latek usłyszał zarzuty paserstwa i posiadania narkotyków, 42 i 24-latek pomocnictwa przy kradzieży mazdy CX5. Dwóch z mężczyzn już w przeszłości było zatrzymywani m. in. za paserstwa samochodów pochodzących z kradzieży" – dodaje asp. szt. Tomasz Sitek.

Mężczyznom może grozić teraz nawet do 10 lat więzienia.

(fot. Policja)

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl