Policja odnalazła porwanego Fabianka. Ojciec zatrzymany

W wyniku policyjnych działań zatrzymano wcześniej 5 osób, które mogły mieć związek z uprowadzeniem chłopca.

Policja odnalazła porwanego Fabianka. Ojciec zatrzymany
SKOMENTUJ

* Policjanci odnaleźli uprowadzonego przez ojca 3-letniego Fabiana z Radomia; ojciec został zatrzymany - poinformowała PAP w piątek wieczorem rzeczniczka mazowieckiej policji kom. Alicja Śledziona.*

Mazowieccy policjanci, wspierani przez funkcjonariuszy z KWP w Katowicach, odnaleźli zaginionego 3-latka z Radomia. "Dziecko jest całe i zdrowe. Zatrzymano ojca chłopca, poszukiwanego od kilku dni na podstawie listu gończego za uprowadzenie dziecka i pozbawienie go wolności" - dodała rzeczniczka.

Do zatrzymania doszło tuż po godz. 17 kilka kilometrów od Katowic na autostradzie A-4 prowadzącej do Wrocławia. Ojciec podróżował autem razem z dzieckiem oraz w towarzystwie jeszcze dwóch innych mężczyzn. Przy zatrzymaniu, ze względu na dobro dziecka, obecna była policjantka - psycholog policyjny.

Śledziona poinformowała, że chłopiec jest w dobrej formie, przebywa na komendzie w Katowicach. Obecnie z Radomia jedzie po niego matka. Ojciec dziecka, Sebastian N., i dwaj zatrzymani wraz z nim mężczyźni zostaną przewiezieni do Radomia, gdzie będą składać wyjaśnienia.

W ub. tygodniu, w związku z tym, że Sebastian N. ukrywał się, prokuratura zaocznie postawiła mu zarzut, że "działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami" uprowadził syna. Za ten czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Prokuratura wystawiła za mężczyzną list gończy. Sąd wyraził też zgodę na tymczasowe aresztowanie Sebastiana N., jeśli zostanie on zatrzymany przez policję.

Jak wówczas tłumaczyła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz, w przypadku zatrzymania mężczyzny - zgodnie z procedurą - trafi on do tymczasowego aresztu na 14 dni. W tym czasie będzie przesłuchany przez prokuratora, przedstawione mu zostaną zarzuty i śledczy zdecyduje, czy wystąpi do sądu o dalszy areszt dla mężczyzny.

Wcześniej sąd ograniczył ojcu władzę rodzicielską nad synem. Opiekę nad dzieckiem sprawowała matka.

W piątek Sąd Okręgowy w Radomiu zdecydował, że trzy osoby (dwóch mężczyzn i kobieta) podejrzane o udział w uprowadzeniu 3-letniego Fabiana z Radomia pozostaną na wolności. Jak poinformowała PAP rzeczniczka sądu Joanna Kaczmarek-Kęsik, sąd okręgowy rozpatrzył zażalenie złożone przez prokuraturę na decyzję sądu rejonowego, który odrzucił wnioski śledczych o tymczasowe aresztowanie dwóch mężczyzn i kobiety. Wszyscy mają prokuratorskie zarzuty dot. uprowadzenia dziecka.

"Sąd utrzymał w mocy zaskarżone postanowienia sądu niższej instancji i przychylił się do jego oceny, że w sprawie istnieje duże prawdopodobieństwo popełnionego czynu przez podejrzanych, jednak nie zachodzi żadna z przesłanek uzasadniających konieczność zabezpieczenia toku postępowania przez zastosowanie tymczasowego aresztu wobec podejrzanych" - poinformowała Kaczmarek-Kęsik. Dodała, że w ocenie sądu nie ma obawy matactwa ze strony podejrzanych i nie ma groźby utrudniania postępowania.

W ub. tygodniu trzech mężczyzn uprowadziło 3-letniego Fabiana sprzed bloku na jednym z osiedli w Radomiu. Wyrwali dziecko matce i zabrali do samochodu, którym odjechali w nieznanym kierunku.

W związku z uprowadzeniem 3-latka wprowadzony został Child Alert - system szybkiego rozpowszechniania informacji o zaginionym dziecku. Po południu we wtorek na policyjny faks przesłane zostało pismo podpisane przez ojca chłopca, w którym oświadczył on, że dziecko przebywa z nim.

W wyniku policyjnych działań zatrzymano wcześniej 5 osób, które mogły mieć związek z uprowadzeniem chłopca. Czworgu z nich postawiono zarzuty uprowadzenia dziecka, dwie osoby - występują w charakterze świadków.

(Źródło: PAP)

Przeczytaj też:

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość narodzin Jana Chrzciciela. Prorok czczony przez chrześcijan, żydów i muzułmanów
Uroczystość narodzin Jana Chrzciciela. Prorok czczony przez chrześcijan, żydów i muzułmanów
Zablokowana droga na S17. Zderzenie ciężarówki z busem
Zablokowana droga na S17. Zderzenie ciężarówki z busem
Kulisy rozpadu Trzeciej Drogi. Działacze Hołowni atakują PSL
Kulisy rozpadu Trzeciej Drogi. Działacze Hołowni atakują PSL
Jak prokuratura umorzyła śledztwo ws. Giertycha? Lawina komentarzy
Jak prokuratura umorzyła śledztwo ws. Giertycha? Lawina komentarzy
Trump jest pewien. "To będzie trwało wiecznie"
Trump jest pewien. "To będzie trwało wiecznie"
97 dronów uderzyło w Ukrainę. Siedem ofiar śmiertelnych po rosyjskim ataku
97 dronów uderzyło w Ukrainę. Siedem ofiar śmiertelnych po rosyjskim ataku
Sąd Najwyższy USA: Zielone światło dla deportacji do krajów trzecich
Sąd Najwyższy USA: Zielone światło dla deportacji do krajów trzecich
Ma już niewiele czasu. Jak ułaskawia Duda?
Ma już niewiele czasu. Jak ułaskawia Duda?
"Połączcie mnie z Bibim". Kulisy negocjacji pokojowych Trumpa
"Połączcie mnie z Bibim". Kulisy negocjacji pokojowych Trumpa
Irański dowódca grozi Trumpowi. "Ostrzegamy niemądrego prezydenta"
Irański dowódca grozi Trumpowi. "Ostrzegamy niemądrego prezydenta"
Sprawa Babiarza. TVP wyklucza go z komentowania ważnych mistrzostw
Sprawa Babiarza. TVP wyklucza go z komentowania ważnych mistrzostw
Ponad 500 nocnych interwencji. Na wybrzeżu wciąż niebezpiecznie
Ponad 500 nocnych interwencji. Na wybrzeżu wciąż niebezpiecznie