Kiedy żar leje się z nieba dobrym sposobem na schłodzenie jest skorzystanie z poidełka. O ile kąpiele w parkowych fontannach i stawach nie są wskazane, o tyle śmiało można gasić pragnienie wodą ze źródełek w parku Ujazdowskim i w Ogrodzie Saskim. - informuje Zarząd Oczyszczania Miasta.
Poidełko w parku Ujazdowskim usytuowane jest naprzeciwko wejścia głównego. To kielich wsparty na piaskowej nodze ustawionej na dwustopniowym postumencie. W środku znajduje się kula z której wypływa woda.
W południowej części Ogrodu Saskiego, niedaleko Fontanny Wielkiej, w cieniu drzew stoi poidełko bliźniaczo podobne do tego z parku Ujazdowskiego. Zbudowane jest z dwóch połączonych ze sobą elementów: misy i podstawy, które wykonane zostały z osobnych bloków kamienia. Nadmiar wody z kielicha odprowadzany jest przez centralny układ zasilania schowany wewnątrz nodusa. Poidełko wykonane jest z gruboziarnistego piaskowca o szarobrunatnym zabarwieniu. Nodus jest efektem prac renowacyjnych, natomiast kielich to element oryginalny.
Poidełka stanęły w Warszawie w 1936 roku z okazji 50-lecia istnienia wodociągów warszawskich, co potwierdza wykuta na krawędzi misy inskrypcja „WODOCIĄGI 1886-1936”. Podczas obchodów jubileuszu na terenie stolicy ustawiono 10 takich urządzeń, m.in. także w Ogrodzie Krasińskich, parku Praskim, Sowińskiego i Żeromskiego.
Przeczytajcie też: Gdzie na basen w stolicy?