Trwa ładowanie...

Podglądanie sąsiadów jest niegrzeczne. Jednak w tym przypadku nie masz innego wyjścia

Na Pradze Południe przy ul. Międzynarodowej powstał nowoczesny blok, jak kolejna inwestycja w stolicy. Nic dziwnego, gdyby nie fakt, że budynek leży tuż obok kładki nad al. Stanów Zjednoczonych. Piesi przechodzą przez kładkę i kierują wzrok wprost do salonu.

Podglądanie sąsiadów jest niegrzeczne. Jednak w tym przypadku nie masz innego wyjściaŹródło: Facebook.com, fot: Artur Molenda
d2tu0vr
d2tu0vr

Fasada budynku przed kładką składa się z dużych przeszklonych okien z widokiem na sypialnie albo salon. Mieszkańcy Grochowa przechodząc przez kładkę zauważyli, że niemal wchodzi się do mieszkania przez balkon.

Zdjęcia pojawiły się na stronie "Nasz Grochów", a internauci nie szczędzili komentarzy. - Zastanawiam się, który architekt zgodził się na zaprojektowanie czegoś takiego? "Relaks" w takim ogródku będzie raczej wątpliwą sprawą. No i jeszcze ten mur, prawie jak w getcie - pisze pan Artur. - Zastanawiam się ile kosztują mieszkania "prosto z kładki". Czy bardzo mało bo podglądacze, czy może bardzo dużo, bo sprytna to droga na skróty do 520 - zastanawia się pani Kasia. - Proponuję przedłużyć kładkę o kilka metrów. Będzie osobne wejście do mieszkania - stwierdza pan Krzysztof. - A ja to widzę tak, rok po zasiedleniu tego budynku, wspólnota która tam się zawiąże zacznie pisać pisma do dzielnicy, miasta, ZDMu itp. o likwidację kładki. Jak będzie mało to pójdą do telewizji, prasy. Aż w końcu ktoś się ugnie i kładkę zlikwiduje. Brzmi nierealnie? Wystarczy sobie przypomnieć zachowanie ludzi, którzy kupili mieszkania na Ursynowie (Okęcie), czy w Lublinie w pobliżu toru wyścigowego - tłumaczy pan Paweł.

Deweloperzy z kolei nie mają problemu ze sprzedaniem w tym miejscu mieszkań. - Klienci kupują tam i zdają sobie sprawę z tego, że jest kładka, a my też przed klientami nie ukrywamy tego faktu. Mamy prawie całą inwestycje sprzedaną, zostało wolnych tylko kilka mieszkań - mówi WawaLove pracownik firmy Vantage Development. Dodaje, że architekt był świadomy, bo kładka jest tam dłużej, niż blok, ale w Warszawie jest zapotrzebowanie na mieszkania, więc nie był to problem z postawieniem bloku w tym miejscu.

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Przeczytaj też: Grochów wygląda jak śmietnik. "Burmistrzowi na niczym nie zależy"

d2tu0vr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tu0vr
Więcej tematów