Po kilkudziesięciu latach nie będziemy musieli oglądać końskich zadów
Przez 24 lata piesi i kierowcy byli zmuszeni oglądać końskie zady przy rondzie Jazdy Polskiej. Zarząd Terenów Publicznych zabrał się za obrócenie pomnika na skraju Pola Mokotowskiego.
20.11.2018 | aktual.: 21.11.2018 09:48
We wtorkowy poranek drogowcy ogrodzili teren wokół kolumny. Na miejsce zjechały się dźwig i dwa podnośniki. Następnie przez pomnik przełożyli taśmy i zapieli do dźwiga. Pomnik ma być obrócony o 135 stopni na północny wschód.
Prace związane są z nietrafionym położeniem rumaków, które skierowano w stronę stacji metra Pole Mokotowskie. Mieszkańcy jadący od placu Konstytucji i wychodzący ze stacji metra Politechnika widzieli tylko jego tył.
Jak informuje tvnwarszawa.pl odwrócenie i konserwacja pomnika będą kosztować 90 tysięcy złotych.
Symbol jazdy polskiej odsłonięto 3 maja 1994. Monument przedstawia dwóch jeźdźców galopujących na koniach: piastowskiego pancernego z włócznią i ułana z szablą w wyciągniętej dłoni, co symbolizuje początek i koniec polskich formacji konnych.
Już dwa lata temu Komisja Kultury i Promocji Miasta zainicjowała zmianę położenia rumaków. Tłumaczyli, że kierowcy z daleka widzą wojowników bokiem, przejeżdżając koło nich widzą już tylko końskie zady.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl