Planujesz kupić mieszkanie? Taniej już nie będzie
Kończą się promocyjne ceny i bonusy, zmniejsza się również wybór
W III kwartale 2013 r. sprzedano tyle samo mieszkań , ile w 2007, a więc w czasach boomu – ogłosił Reas, firma doradcza specjalizująca się w rynku nieruchomości. Trzeci kwartał był kolejnym dobrym okresem na rynku mieszkaniowym, mimo, iż w dużej mierze przypadał na czas wakacji, kiedy większość transakcji kupno-sprzedaż jest tradycyjnie niska. Sygnałem ożywienia rynku jest również fakt, iż deweloperzy zaczęli ograniczać promocyjne ceny i bonusy. Kto myśli o kupnie mieszkania, powinien się pospieszyć - taniej już nie będzie.
* Zmniejsza się też wybór – gotowych lokali, które czekają na nabywcę w Warszawie jest niewiele ponad 4,6 tys. (13 proc. mniej już kwartał wcześniej)*- podaje portal dobraulica.pl .
Kto kupował mieszkania w dobrych cenach, gdy na rynku był jeszcze ogromny wybór, a ceny spadały? - Przede wszystkim osoby, które były w stanie zapłacić całą sumę bez konieczności starania się o kredyt, a także ci, którzy obawiali się nowych obostrzeń Komisji Nadzoru Finansowego (od 2014 roku niemożliwe będzie zaciąganie kredytu na 100 proc. wartości mieszkania) i zmobilizowali się, by wziąć pożyczkę jeszcze na starych, korzystniejszych zasadach.
Deweloperzy nie byli tak szczęśliwi, jak kupujący. Mimo, że liczbę transakcji można porównać z tą z największego boomu, to jednak ich wartość była niższa ze względu na niskie ceny. W Warszawie stawka za metr kwadratowy w standardzie deweloperskim bez garażu spadła z 9 tys. zł (stan na w 2008 r.) do 8,1 tys. złotych.