Plan zagospodarowania Śródmieścia odrzucony
Kolejne podejście do uchwalenia planu zagospodarowania zakończyło się fiaskiem.
Co zrobić z jednymi z najdroższych działek w Warszawie? Chodzi o rejon Śródmieścia Południowego. Planu nie ma, a budować można. Kolejne podejście do uchwalenia planu zagospodarowania zakończyło się fiaskiem - informuje radio RDC.
Stołeczni radni , po kilkuletnich pracach i ostatnich, burzliwych dyskusjach nie uchwalili planu dla jednego z najbardziej atrakcyjnych i najdroższych rejonów miasta. Plan zakładał powstanie 5 drapaczy chmur, między innymi u zbiegu Nowogrodzkiej i Emilii Plater, z których najwyższy miał sięgać 230 metrów.
Protesty
Społecznicy i mieszkańcy narzekali, że zniszczy to charakter tego miejsca. - Najważniejsi powinni być mieszkańcy - powiedziała Anita Mikulicz ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze. - Zagęszczenie tej części Śródmieścia, wycięcie znajdującej się tam zieleni oraz zabranie jakichkolwiek funkcji społecznych w postaci szkół, mieszkań itp. jest niedopuszczalne - dodała w radiu RDC.
Korzyści
Brak planu nie przeszkodzi jednak w sprzedaży działek i w budowie wieżowców. Radny PO - Michał Czaykowski przekonuje jednak, że mieszkańcy na tym skorzystają, bo wzbogaci się miasto.
- Miasto wzbogaci się nie tylko na sprzedaży gruntów, ale również dzięki m.in. corocznym wpływom do budżetu z podatków od nieruchomości oraz od powierzchni biurowych - dodał w RDC Czaykowski.
Teraz plan ma po raz kolejny wrócić do wnioskodawcy, czyli do prezydent Hanny Gronkiewicz Waltz. Jego uchwalenie potrwa kolejnych kilka lat.
Źródło: (rdc)
