Pan Radosław okrutnie pobity przed klubem. Ujawnia drastyczne zdjęcia i szuka świadków
Radosław Tuch został drastycznie podbity przed klubem Teatro Cubano. Do zdarzenia doszło z piątku na sobotę ok. godziny 3:30. - Bardzo proszę o zgłoszenie się do mnie osób widzących to zdarzenie, ponieważ chcę aby oprawcy ponieśli odpowiedzialność karną – apeluje mężczyzna na Facebooku.
Post pana Radosława rozszedł się po Internecie w ekspresowym tempie. Został udostępniony ponad 1000 razy. Wszystko za sprawą drastycznych zdjęć, na których widać zmasakrowaną i całą we krwi twarz.
"MetroWarszawa" w rozmowie z asp. sztab. Robertem Koniuszy ze śródmiejskiej komendy potwierdza zdarzenie o pobiciu i informuje, że przesłuchują świadków i zabezpieczają monitoring z klubu.
Marta Stoczewska menagerka clubu Teatro Cubano Warsaw napisała pod postem oświadczenie. - Pragniemy wyjaśnić, że obsługa lokalu postąpiła zgodnie z wszelkimi procedurami – została przez nią zawiadomiona Policja oraz służby medyczne. Funkcjonariusze Policji niezwłocznie przybyli na miejsce i rozpoczęli wyjaśnianie sprawy, w tym rozmawiali z Panem Tuchem. Jednocześnie zostały zabezpieczone nagrania monitoringu, które zostaną udostępnione organom ścigania. W tym momencie możemy Państwa poinformować, iż z nagrań tych wynika, że sytuacja była bardzo dynamiczna, a zachowania jej uczestników utrwalone – wyjaśnia menagerka.
Zaznacza, że wszystko ze strony klubu przebiegało tak, jak powinno. - Ochrona zachowała się w sposób profesjonalny w celu uniknięcia eskalacji niepotrzebnych emocji pomiędzy uczestnikami zdarzenia – napisała pani Marta. Dodaje, że klub jest otwarty na jakąkolwiek pomoc w wyjaśnianiu sprawy.