Ostateczna decyzja ratusza. Nie będzie pozwolenia na budowę mostu Krasińskiego
Kontrowersyjna inwestycja trafiła do szuflady.
To już pewne - ratusz umorzył procedurę wydawania zezwolenia na budowę mostu Krasińskiego. Pieniądze, które były przeznaczone na ten cel, zostały przekazane na dokończenie odcinka II linii metra.
W ostatnich dniach w Biuletynie Informacji Publicznej pojawiła się decyzja o o "umorzeniu postępowania administracyjnego w sprawie zezwolenia na realizacje inwestycji drogowej polegającej na budowie drogi powiatowej - budowie mostu Krasińskiego". * *
To wynik Rady Warszawy z 20 października. - Priorytetem jest poprawa funkcjonowania transportu publicznego – mówiła Renata Kaznowska, zastępca Prezydenta m.st. Warszawy. – Dlatego planujemy uruchomienie końcowego bemowskiego odcinka równocześnie z dwustacyjnym odcinkiem na Bemowie i fragmentem kończącym metro na północy na Bródnie.
Tym samym pieniądze przeznaczone m.in na metro pochodzą m.in. z oszczędności na przetargach (np. na przebudowę ul. Marynarskiej czy budowę tunelu pod torami kolejowymi w Wawrze), przesunięć budżetowych oraz zmian w harmonogramach zaplanowanych inwestycji. Jedną z nich jest właśnie budowa mostu Krasińskiego, który byłby przedłużeniem ulicy Krasińskiego na Żoliborzu i przechodziłby na Targówku w ulicę Matki Teresy z Kalkuty. Jego budowa została przełożona na 2025 rok.
Umorzenie procedury wydawania zezwolenia na budowę mostu Krasińskiego oznacza wygaśnięcie innego istotnego dokumentu. Mowa o decyzji środowiskowej, która określa warunki, na jakich można prowadzić prace. To dobra informacja dla mieszkańców Żoliborza, którzy twierdzą, że inwestycja m.in. sprowadzi wzmożony ruch samochodów do tej dzielnicy.
Istotny jest również problem spalin. "Budowanie kolejnej drogi kierującej ruch samochodowy do centrum miasta utrudni też starania o poprawę jakości powietrza w Warszawie" - czytamy m.in. w petycji , jaką przygotowali na początku roku przeciwnicy budowy.* *
Przeczytajcie również: Kolizja na Trasie AK. Ogromne utrudnienia