Okradł kobietę na cmentarzu. Pomógł przypadkowy mężczyzna
Kilka tygodni później złodziej został złapany
Spacerujący po cmentarzu mężczyzna zauważył przy jednym z grobów leżącą torebkę. Wykorzystując nieuwagę właścicielki, chwycił torebkę i zaczął z nią uciekać. Kobieta zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy. Jej wołanie usłyszał będący w pobliżu mężczyzna, który natychmiast zareagował.
Rzucili się w pościg za uciekającym sprawcą. Mężczyzna odzyskał torebkę, ale niestety nie udało mu się zatrzymać złodzieja. Sprawca uciekając pozostawił swoją torbę, w której był jego dowód osobisty.
Kilka tygodni zajęło kryminalnym ustalenie miejsce pobytu Adama M. Został on zatrzymany w jednej z podwarszawskich miejscowości. Mężczyzna już usłyszał zarzuty za usiłowanie kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Adam M. przyznał się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddał karze.
Zobacz także: Włamał się do przedszkola na Targówku