RegionalneWarszawaObrońcy Jarosława Kaczyńskiego też wyszli na ulice. Ale jest jedna różnica

Obrońcy Jarosława Kaczyńskiego też wyszli na ulice. Ale jest jedna różnica

"Jeżeli ktoś może, to powinien się przyłączyć, abyśmy pokazali wsparcie dla prezesa Jarosława Kaczyńskiego".

Obrońcy Jarosława Kaczyńskiego też wyszli na ulice. Ale jest jedna różnica

Przed domem prezesa PiS na warszawskim Żoliborzu odbyły się dwie manifestacje w sobotę wieczorem. "Młodzi 2017" protestowali przeciwko reformie sądownictwa. Po drugiej stronie domu demonstrację zorganizowała "Gazeta Polska”, aby wyrazić swoje poparcie dla rządu. Udział w niej wzięło... kilkanaście osób.

Demonstracje obyły się na ulicy Adama Mickiewicza 49. Jedną z nich zorganizowali działacze "Gazety Polskiej". Adam Borowski, szef Klubu Gazety Polskiej w Warszawie, niezaleznej.pl powiedział: - Oczywiście, wybieram się tam, aby dać odpór tym awanturnikom. Jeżeli ktoś może, to powinien się przyłączyć, abyśmy pokazali wsparcie dla prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Podczas protestu działaczy "GP" słychać było hasła: "Wolne sądy – teraz będą!".

Cały naród spontanicznie poparł dziś swojego władcę

— Ryszard Pepłoński (@RYSIEK_PE)

Zwolennicy partii rządzącej przyszli wczoraj również na Krakowskie Przedmieście. Kilka osób przyniosło ze sobą transparenty z napisami: "Kasta sędziów do pełnej lustracji”, "KOD, PO, PSL, Nowoczesna, łapy precz od Polski na zawsze”, "Hanno G.W. odejdź, dalej nie hańb urzędu”.

A to jest więc poparcia dla rządu

— Katarzyna (@Kat_Grz)

Pomysłodawcami drugiej demonstracji byli działacze grupy "Młodzi 2017".

"Obecnie sytuacja naszego kraju jest krytyczna. Demokracja jest zagrożona, sądownictwo chwieje się ku upadkowi" - napisali na Facebooku organizatorzy protestu. Jeden z uczestników demonstracji został zatrzymany przez policję i odwieziony na komisariat. Powodem zatrzymania miało być zakłócanie spokoju, bo mężczyzna skandował hasła przez megafon.

Ludzie przynieśli ze sobą świece, które ustawili przed ogrodzeniem domu prezesa PiS. Zebrani krzyczeli: "Wolność, Równość, Demokracja!", "Konstytucja!" oraz "Precz z komuną!".

Niespodziewany gość

Internauci zwrócili uwagę na jeden szczegół. W pewnym momencie w oknie pojawił się kot. Uchwyciła to kamera Wirtualnej Polski. Zwierzak szybko stał się hitem w sieci.

Fot. Julia Gruszczyńska/WP

Od kilku dni m.in. przed Sejmem trwają protesty przeciwko zmianom, jakie PiS chce wprowadzić w sądownictwie. Bierze w nich udział nawet kilka tysięcy osób. W piątek manifestowano przed siedzibą SN i Senatem, gdzie debatowano nad ustawą. W sobotę protestujący zebrali się na placu Krasińskich. Wcześniej część z nich manifestowała kilkaset metrów dalej - przed Pałacem Prezydenckim.

Obraz
warszawakonstytucjaprezes pis
Zobacz także
Komentarze (0)