Numer 19115 - kosztowny i średnio skuteczny

Czekasz na zgłoszenie miejskiego operatora? Pamiętaj, że za to płacisz!

Obraz

Ratusz zachęca od dłuższego czasu z korzystania z telefonu interwencyjnego 19115. Na specjalnie uruchomionej stronie, małymi literkami dopisane jest jednak, że "koszt połączenia z numerem specjalnym jest zgodny z taryfą operatora osoby dzwoniącej". W praktyce oznacza to, że za czekanie na zgłoszenie się operatora płacimy. Czasem nawet spore pieniądze. Na sprawę zwróciła uwagę Gazeta.pl, która opisuje przypadek mieszkanki Wawra - kobieta na połączenie z konsultantem musiała czekać ponad 20 minut. *Za przekazanie uwag o reformie śmieciowej musi zapłacić teraz 35 zł. *

Projekt "Warszawa 19 115" ruszył na początku listopada. Warszawę oblepiono plakatami promującymi telefon interwencyjny. Miasto zachęca nie tylko do zgłaszania interwencji, ale do podzielenia się uwagami. Hanna Gronkiewicz-Waltz na swoim profilu wciąż proponuje załatwianie spraw przez 19115. Niezależnie czy chodzi o źle zaparkowany samochód straży miejskiej, zepsutą sygnalizację czy zdewastowany przystanek.

Obraz

Ratusz pochwalił się ostatnio, że konsultanci codziennie przyjmują około tysiąca próśb o informację lub interwencję. W ciągu tylko ostatnich dwóch miesięcy wpłynęło ponad 54 tys. zgłoszeń - 47,7 to właśnie zgłoszenia przez płatną linię. Przez internet lub aplikację w telefonie skontaktowało się z infolinią zaledwie 1,7 tys. osób.

Nasi czytelnicy zgłaszali nam niejednokrotnie, że telefon 19115 nie działa tak, jak należy. Opisywaliśmy nawet przypadek przystanku przy Ratuszu, tuż przy Komendzie Stołecznej policji , w którym rozbito szybę. Nasz czytelnik po praz pierwszy zgłaszał sprawę w listopadzie ubiegłego roku, a potem drugi raz na początku stycznia. I nic. Rozbity przystanek jak stał nienaprawiony, tak stoi.

Co ciekawe, niektórzy zgłaszający dostawali informację o tym, że zgłoszenie zostało zamknięte, czyli, że sprawa została załatwiona - co było po prostu nieprawdą.

Ja zgłaszałem dziurę w ścieżce rowerowej jakoś zaraz po uruchomieniu systemu. Dostałem odpowiedź, że zgłoszenie zostało zamknięte. Dziura nadal jest nietknięta.

Zgłaszałem zepsutą huśtawkę w Ogródku Jordanowskim zagrażającą bezpieczeństwu bawiących się dzieci jakoś zaraz po uruchomieniu systemu. Dostałem odpowiedź, że zgłoszenie zostało zamknięte. Huśtawka nadal jest nietknięta.

To tylko dwa z wielu komentarzy, jakie otrzymaliśmy od naszych czytelników .

Co ciekawe, na plakatach promujących telefon 19115 nie ma ani słowa o tym, że jest on płatny(plakat możecie zobaczyć poniżej). Dowiemy się o tym dopiero ze strony internetowej lub na początku połączenia z infolinią.

„W tej sytuacji przestało mnie dziwić podobieństwo plakatów i naklejek reklamujących miejską infolinię do logo największego operatora telefonicznego, należącego do francuskiej firmy” - mówi Maciej Białecki z Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej.

Dlaczego operator telefoniczny ma zarabiać na tym, że ktoś dzwoni z interwencją? Nie bardzo wiadomo. Często dzwonimy w sprawie gdy zagrożone jest ludzkie zdrowie - jak w przypadku rozbitego szkła lub źle działającej huśtawki, zagrażającej zdrowiu naszego dziecka.
Mamy za to ekstra płacić? To już taniej będzie zadzwonić na darmowy numer straży miejskiej, 997 lub w przypadku takiej potrzeby na straż pożarną.

Warto też dodać, że starsi ludzie rzadziej niż młodzi korzystają z internetu, o "ściąganiu aplikacji na smartfony" nawet nie wspominając. To oni poniosą największe koszty. Jak zwykle.

Warto oczywiście korzystać z 19115 , jednak nie zdziwcie się, gdy wasz rachunek telefoniczny wzrośnie o kilkadziesiąt złotych.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł