Nie działała sygnalizacja w Dolinie Służewieckiej. Drugi raz w tym tygodniu
Dolina Służewiecka - jedno z najbardziej zatłoczonych skrzyżowań w Warszawie. W piątkowy poranek kierowcy utknęli na światłach. Druga taka sytuacja w tym tygodniu.
Czytelniczka informuje nas, że kierowcy znowu ugrzęźli w Dolinie Służewieckiej przez awarię świateł. - Normalnie stoi się ok. 15 minut na światłach, bo przejedzie kilka samochód i już włącza się czerwone. Kiedy tylko pojawi się awaria sygnalizacji, rur, czy kolizja, kierowcy stoją na światłach ponad pół godziny, a do pracy zamiast w 40 minut, jadą dwie godziny - pisze czytelniczka.
Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich, Karolina Gałecka potwierdza już drugą w tym tygodniu awarię. - W tym momencie konserwator jest na miejscu, awaria kablowa ma to do siebie, że jest trudna do wykrycia i usunięcia. Konserwator musi sprawdzić okablowanie, które znajduje się w infrastrukturze podziemnej. Rzeczywiście bardzo często awaria kablowa powraca, dlatego konserwator będzie dokładnie metr po metrze sprawdzał całe okablowanie - wyjaśnia WawaLove Gałecka.
- Poinformowaliśmy niezwłocznie policję, kiedy tylko dostaliśmy informację o niedziałającej sygnalizacji. Na miejscu jest kilka ekip, które starają się jak najszybciej awarię wykryć i usunąć - uspokaja.
Dodaje, że nie mają w planach wymiany sygnalizacji na nową. - Jest ona z 2006 roku, w związku z czym, nie jest bardzo przestarzała. Mamy miejsca w Warszawie, gdzie ta sygnalizacja jest w gorszym stanie - podkreśla Gałecka.
- Trzeba pamiętać, że sygnalizacja tak, jak wszystko inne, po prostu się psuje - zaznacza.
Rzecznik informuje, że o 8:30 awaria została usunięta. - Konserwator jeszcze monitoruje sygnalizacje - mówi Gałecka.
Przypominamy, że dwa tygodnie temu doszło do awarii rury, która też spowodowała gigantyczne korki. Na Dolinie Służewieckiej za skrzyżowaniem z Wilanowską w stronę Służewca były rozkopane dwa pasy na trzy.
Zobacz także: Śnieg na Kasprowym Wierchu. Mógł zaskoczyć niejednego turystę
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl